Które kina są od dzisiaj otwarte? Repertuar filmów

Sala kinowa. Źródło: Pixabay
Sala kinowa. Źródło: Pixabay
REKLAMA

Większość dużych multipleksów kinowych się nie otworzy – przygotowanie repertuaru to dla nich zbyt duży koszt w obliczu groźby ponownego zamknięcia po dwóch tygodniach. Które kina są od dziś otwarte? Co można obejrzeć?

Największe sieci takie jak Cinema City, Helios i Multikino pozostaną zamknięte.

Ułożenie repertuaru dla tak dużych multipleksów i dogadanie umów z dystrybutorami zajmuje około miesiąca i może się okazać droższe niż zysk z dwutygodniowego otwarcia (a rząd zastrzegł, że po dwóch tygodniach może znów zamknąć obiekty kinowe).

REKLAMA

Pisaliśmy o tym:

Od dzisiaj kina otwarte, ale nie wszystkie. Warunki, które postawił rząd, to za duże ryzyko

Które kina są otwarte?

Otworzą się natomiast mniejsze kina. W całej Polsce będzie około 200 miejsc w które będzie można wybrać się na film. W obiektach panują jednak surowe restrykcje: dystans, maseczki i zakaz jedzenia i picia.

W Warszawie otwarte będą m.in.: Elektronik, Iluzjon, Kinoteka, Kino na boku, Kultura Warszawa, Luna, Muranów, NoveKino Wisła, Praha, Stacja Falenica, Świt Warszawa i U-jazdowski.

Kina studyjne poza stolicą nie wyrobiły się z ułożeniem repertuarów. Kino Malta Charlie Monroe w Poznaniu zaprasza widzów od 13.02; Kino Goplana w Połczynie-Zdroju od 14.02, a Kino Noteć w Chodzieży otworzy się od 18.02.

Pełną rozpiskę otwartych kin można znaleźć TUTAJ.

Repertuar kin

Fakt, że otwarły się wyłącznie kina studyjne ma jedną zaletę – publiczność może mieć okazję zaznajomić się z kinem niezależnym. W repertuarach pojawi się kilka ciekawych tytułów m.in.:

„Czarownica miłości” – film, który nawiązuje do brytyjskich horrorów z lat 60 i 70. Mimo, iż dzieło powstało w 2016 roku, to przez dobór odpowiednio wyglądających aktorów (znaleziono osoby o urodzie charakterystycznej dla tamtego okresu), specyficzne ruchy kamery, czy technikolor, ma się wrażenie, że ogląda się „oldschooolową” produkcję. Film bardziej bawi niż straszy, a przy tym jest bardzo niepoprawny politycznie.

„Relikt” – australijski horror, który opowiada o rodzinie, którą od pokoleń prześladuje… uosobienie demencji.

„Na rauszu” – duńska produkcja z niezastąpionym Madsem Mikkelsenem. Film opowiada historię grupy przyjaciół, nauczycieli szkoły średniej, zainspirowanych teorią, że skromna dawka alkoholu pozwala otworzyć się na świat i lepiej w nim funkcjonować. Komediodramat, który mógłby zostać przegapiony, gdyby wciśnięto go w porannych godzinach pomiędzy superbohaterskie blockbustery.

Dostępne będą też polskie filmy niezależne jak m.in. „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusz Wilczyńskiego.

Niezależne kino w końcu ma szansę pocieszyć się większym zainteresowaniem. Filmów w całej Polsce wyświetlanych będzie oczywiście o wiele więcej. Warto sprawdzić co grają w okolicy i wybrać się, aby wspomóc mniejsze obiekty.

Przed wyjściem do kina warto też zapoznać się z recenzjami i opisami filmów, bo filmy niezależnych twórców najczęściej dzielą się na prawdziwe perełki oraz (niestety) na „zaangażowane” lewicowe kocopoły – poszukajmy więc perełek skoro dzięki działaniom rządu nie możemy obejrzeć hitów.

REKLAMA