– Właśnie poinformowałem, że będę kandydować na urząd prezydenta Nigeria w powszechnych wyborach 2023 – oznajmił na Twitterze John Godson.
Pastor John Abraham Godson pochodzi z nigeryjskiego ludu Ibo. W 1993 osiedlił się w Polsce, a w 2001 otrzymał polskie obywatelstwo.
Ewangelicki duchowny nigdy nie ukrywał, że ma dużo większe ambicje, niż jedynie głosić w Polsce Słowo Boże.
Godson rozpoczął swoją karierę polityczną od zostania łódzkim radnym, następnie w wyborach w 2011 roku wywalczył mandat poselski z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Po dwóch latach Godson stwierdził, że PO jest dla niego zbyt liberalna światopoglądowo i odszedł do Polski Razem Jarosława Gowina. Tę partię również zostawił i wstąpił do PSL.
Z list ludowców Godson próbował dostać się do Sejmu w 2015 roku. Gdy mu się to nie udało, wyemigrował z Polski do Nigerii.
Na czarnym lądzie pastor spróbował swoich sił, jako rolnik. Były polski polityk ma w Nigerii 600-hektarową farmę na której hoduje świnie i bydło.
Pastor działa w Nigerii społecznie – kieruje komitetem, który zajmie się odbudową gospodarczą po epidemii koronawirusa.
Rola społecznika i chłopa mu jednak nie wystarcza. Godson zamierza wziąć udział w walce o fotel prezydencki.
– Właśnie poinformowałem, że będę kandydować na urząd prezydenta Nigeria w powszechnych wyborach 2023 – oznajmił na Twitterze.
Jeśli mu się to uda, to będzie to bezprecedensowy przypadek, gdy prezydentem afrykańskiego państwa zostanie ktoś z polskim obywatelstwem i przeszłością polityczną w naszym państwie.
Co ciekawe, byli koledzy z PSL deklarują, że chętnie pomogą Godsonowi w kampanii.
– John proszę o nadesłanie materiałów promocyjnych i bierzemy się do roboty – napisał na Twitterze Janusz Piechociński.
Właśnie poinformowałem że będę kandydować na urząd Prezydenta Nigeria w powszechnych wyborach 2023. pic.twitter.com/iprfys0SH7
— John Abraham Godson (@johngodson) February 18, 2021