Życiowy dramat Andrzeja Dudy. Prezydent odcięty od informacji z Polski

Prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda. (Fot. PAP)
REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda został na rok odcięty od informacji z Polski – taki wniosek nasuwa się po komentarzu, który pojawił się na twitterowym koncie Kancelarii Prezydenta.

W dobie mniemanej pandemii i utrudnień w służbie zdrowia, po roku w którym zmarło najwięcej Polaków od czasów II Wojny Światowej, Prezydent Andrzej Duda udaje, że gra gitara i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Internauci przypominają m.in. kultową scenę z „Nagiej Broni”.

Polska służba zdrowia zdała egzamin w trakcie pandemii. To ogromna zasługa wszystkich, którzy tworzą i realizują ochronę zdrowia – to słowa Prezydenta Andrzeja Dudy zamieszczone na Twitterze Kancelarii Prezydenta.

REKLAMA

Tragiczne skutki lockdownu

Sprawdźmy zatem jakie są fakty. Po pierwsze, mimo twardego i przedłużającego się lockdownu, Polska znajduje się w czołówce, jeśli chodzi o tragiczne wyniki walki ze złowrogim koronawirusem.

Mimo że nasz kraj jest 38. na świecie pod względem liczby ludności, to pod względem liczby zakażeń koronawirusem zajmujemy miejsce 14., a pod względem liczby zgonów z COVID-19 miejsce 16.

To jednak nie te dane są najtragiczniejszy. Pełny obraz sytuacji widzimy, jeżeli spojrzymy ogółem na nadmiarowe zgony w 2020 roku, a pod tym względem Polska zajęła drugie miejsce w Europie, „przegrywając” jedynie z Bułgarią, której służba zdrowia też nie stoi na najwyższym poziomie.

Przypomnijmy, że w Polsce do końca 2020 roku z powodu epidemii koronawirusa zmarło ponad 29 tysięcy osób. Są to zgony spowodowane zarówno samym zakażeniem oraz COVID-19, jak i tzw. zgodny z chorobami współistniejącymi. W sumie w 2020 roku zmarło ok. 79 tysięcy osób więcej niż przed rokiem.

Kilkadziesiąt tysięcy więcej zgonów bez udziału koronawirusa. Rok 2020 najtragiczniejszy od czasów II Wojny Światowej

Komentarze Internautów

Wpis Prezydenta Andrzeja Dudy spotkał się z licznymi komentarzami ze strony Internautów. – Jak zdała przy 70 tys. nadmiarowych zgonów, gdzie w ~5 tys. jedyną przyczyną był COVID, to co by było gdyby nie zdała? – pyta ironicznie Emil Krawczyk z partii KORWiN.

Kolejny dowód na istnienie alternatywnych rzeczywistości. Fajnie, ale fakt, że rządzący żyją w innej niż rządzeni nieco utrudnia sprawy – pisze Andrzej Zdzitowiecki z portalu sztrzal.pl.

Wręcz trudno to komentować… Prawie 50 000 ludzi więcej niż rok wcześniej zmarło w 2020 roku z powodu zapaści służby zdrowia (nie z powodu COVID19!) pod rządami PiS a podPiSywacz twierdzi, że „zdała egzamin”. „Operacja się udała, pacjent umarł” – oto obecna propaganda PiSanacji – komentuje polityk Konfederacji Jacek Wilk.

REKLAMA