Konfederacja i Solidarna Polska połączą siły? Krzysztof Bosak zabrał głos

Krzysztof Bosak. Foto: PAP
Krzysztof Bosak. Foto: PAP
REKLAMA

Czy możliwa jest współpraca Konfederacji i Solidarnej Polski? Głos w sprawie zabrał Krzysztof Bosak.

W obozie rządzącym co i rusz występują pewne tarcia. Ostatnio Solidarna Polska zagłosowała wbrew PiS-owi i zaskoczyła przede wszystkim wicepremiera Piotra Glińskiego. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki odgrażał się, że partia da koalicjantowi „po łapkach”.

Stanowisko wiceministra aktywów państwowych stracił także Janusz Kowalski z Solidarnej Polski, który coraz częściej oficjalnie krytykował obóz rządzący. Zdarzało mi się natomiast chwalić polityków Konfederacji.

REKLAMA

To zrodziło medialne spekulacje, czy Konfederacja i Solidarna Polska mogłyby połączyć siły. Na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia pytany o to był Krzysztof Bosak.

My te słowa odbieramy w kategorii wewnętrznych rozgrywek w obozie rządzącym. Co jakiś czas przychodzą do nas politycy z partii władzy i próbują rozmawiać o jakiejś współpracy. Robią to z reguły tylko po to, by później pójść do Jarosława Kaczyńskiego i powiedzieć mu: proszę bardzo, mamy alternatywę – mówił Bosak.

My stoimy na bardzo prostym stanowisku. Jak się komuś obóz rządzący nie podoba, to po prostu niech z niego wyjdzie. Niech przestanie głosować razem z rządem – kontynuował poseł Konfederacji i kandydat na prezydenta w 2020 roku.

Wskazał, że są pewne aspekty, w których Konfederacja i Solidarna Polska mają zbliżone stanowisko. Dodał jednak, że w wielu sprawach Konfederacja ma odmienne zdanie, a „ziobryści” głosowali ramię w ramię z PiS.

Jeśli ktoś od pięciu lat szkodliwe rozwiązania przegłosowuje razem z rządem, przekształca życie obywateli w trudny do przewidzenia system przypominający kasyno, likwiduje i zamyka różne branże gospodarki, to jest za to współodpowiedzialny – zaakcentował Bosak.

Ja na przykład zgadzam się z krytyką rządowego planu energetycznego, którą w ostatnich tygodniach sformułował Janusz Kowalski. Z drugiej strony trudno mi nie zauważyć, że przez ostatnie pięć lat głosowali za wszystkimi rzeczami, które my krytykujemy – kontynuował.

Szukanie bliskości pomiędzy Konfederacją, a niektórymi politykami obozu rządzącego… zawsze da się znaleźć podobieństwa pomiędzy dwoma dowolnymi politykami. Nie jest tak, żeby politycy nie zgadzali się we wszystkim. W Konfederacji platformą do współpracy jest konserwatyzm, przywiązanie do polskiej suwerenności, niepodległości, idee prostych i niskich podatków, wolności gospodarczej. Jeżeli ktoś te rzeczy podziela, może w każdej chwili próbować do nas dołączyć. Natomiast na razie mamy medialne gadanie, z którego nic nie wynika – zakończył Bosak.

Janusz Kowalski nie wyklucza startu z Konfederacją. Jakub Kulesza stawia warunek

REKLAMA