Lockdown do maja? Minister Niedzielski wprost na antenie Polsat News

Minister Zdrowia Adam Niedzielski. / foto: Prt Sc Polsat News
REKLAMA

Minister Zdrowia Adam Niedzielski był gościem Bogdana Rymanowskiego w Polsat News. Tam odniósł się między innymi do znoszenia restrykcji przez część stanów USA, a także zdradził czego możemy się spodziewać w Polsce.

Minister Zdrowia Adam Niedzielski w czwartek wieczorem był gościem programu „Gość Wydarzeń”. Przez Bogdana Rymanowskiego był pytany m.in. o Teksas, który znosi lockdown, obowiązek noszenia masek, a także przywraca możliwość brania udziału w koncertach i innych wydarzeniach.

Prowadzący zacytował gubernatora Grega Abotta, który stwierdził, iż „mieszkańcy i firmy nie potrzebują państwa, które mówi im, jak mają funkcjonować”. – Dlaczego na to samo nie pozwolić Polakom, czy jesteśmy głupsi od Teksańczyków? – zapytał Rymanowski.

REKLAMA

Minister Zdrowia Adam Niedzielski miał wyraźnie nietęgą minę. – Myślę, że jesteśmy zdecydowanie mądrzejsi, zresztą zwrócę uwagę, że w materiale prezentowanym nawet w państwa stacji, była informacja o tym, jak Prezydent Biden odnosząc się do tej sytuacji pokazywał, jak bardzo ważne jest noszenie maseczek – odparł.

Myślę, że na maseczki trzeba patrzeć jak na pasy bezpieczeństwa w samochodzie. One nam gwarantują zabezpieczenie, przynajmniej najlepiej z możliwych dostępnych środków i w przypadku kontaktu z wirusem, czyli czegoś analogicznego do wypadku dają nam szanse, że unikniemy tych najgorszych konsekwencji i ciężkich dolegliwości – dodał.

Rymanowski w poszukiwaniu dobrych informacji zapytał też, powołując się na informacje RMF FM, o znoszenie restrykcji. Słowa ministra Niedzielskiego trudno jednak nazwać dobrymi informacjami.

– To nasze nastawienie w polityce dotyczącej restrykcji zmienia się. Ono ewoluuje tak samo, jak ewoluuje wirus (…) Mamy ludzi którzy są ozdrowieńcami, badania pokazują, że może to być nawet 25 procent społeczeństwa, poza tym mamy ciągle rozwijającą się akcję szczepień – zaczął Niedzielski.

– Trudno jest udzielać jednoznacznych odpowiedzi. Myślę, że jest duże prawdopodobieństwo, że tak będzie (w kwietniu otwarte zostaną ogródki w restauracjach i kawiarniach – red.), o ile ta III fala, jej apogeum zmieści się w czasie przed świętami – dodał.

To oznacza, że restauracje pozostaną częściowo zamknięte co najmniej do maja, a do możliwości sprzedaży na wynos łaskawy Pan pozwoli także serwować dania i napoje w ogródkach. Zapewne zamknięte pozostaną inne obiekty, które mogą działać jedynie wewnątrz, jak np. siłownie.

REKLAMA