Niedzielski grozi protestującym Polakom. Kiedy wściekłe feministki urządzały swoje masowe spędy, to nie był taki odważny

Adam Niedzielski.
Adam Niedzielski. (Zdj. PAP/Radek Pietruszka)
REKLAMA

Na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego rozmawialiśmy o stosowaniu polityki zero tolerancji dla protestujących przeciw zasadom bezpieczeństwa – poinformował w sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski.

Stołeczna policja poinformowała po godz. 12.00 o rozwiązaniu Marszu o Wolność, który miał w sobotę przejść z pl. Defilad na Pole Mokotowskie.

Kilkuset demonstrantów chciało upomnieć się o podstawowe prawa, w tym prawo do przemieszczania się. Część z nich została wylegitymowana. Na miejscu zebrało się kilkaset osób.

REKLAMA

Niektórzy z nich mieli ze sobą transparenty z napisami: „Fałszywa pandemia”, „Stop segregacji sanitarnej” czy „Szczepionka Astra Zeneca – niebezpieczna”. Widać było też biało-czerwone flagi z przekreślonym napisem COVID-19, opatrzone napisem game over.

Minister Niedzielski podczas konferencji prasowej pytany był, jak można oceniać zachowanie tych osób, które dzisiaj protestują przeciwko zasadom bezpieczeństwa?

„Oczywiście jest to skandaliczna sytuacja. Dzisiaj na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego rozmawialiśmy właśnie o stosowaniu polityki zero tolerancji dla takich sytuacji” – powiedział.

Dodał, że „ta demonstracja była absolutnie nielegalna, bo przekroczyła limit zgromadzeń, który wynosi pięć osób”. Przypomniał, że „demonstracja została zdelegalizowana po reakcji policji”.

„I w tym sensie nie ma tutaj alternatywy czy innego spojrzenia, że jest to działanie nieodpowiedzialne” – ocenił.

„Na Rządowym Zespole Zarządzania Kryzysowego bardzo dużo rozmawialiśmy teraz o polityce zero tolerancji dla wszystkich, którzy nie noszą maseczek lub noszą maseczki w nieodpowiedni sposób, np. nie zasłaniając nosa. Teraz jest ten moment ze względu na narastającą liczbę zakażeń, że działania policji, działania sanepidu będą bezwzględne” – poinformował.

Pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego odbyło się w sobotę posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Udział w spotkaniu wzięli także: wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, minister zdrowia Adam Niedzielski i szef KPRM Michał Dworczyk.

Ciekawe, że rząd i minister NIedzielski nie byli tacy odważni kiedy na ulicach zbierały się wściekłe feminy. Kiedy zwykli Polacy upominają się o swoje prawa to władza nagle chce ich pacyfikować.

Marsz o Wolność” rozwiązany, ale doszedł do Pól Mokotowskich [AKTUALIZACJA]

Źródło: (PAP)

REKLAMA