Chorzy na raka płuc muszą ustąpić pacjentom z COVID-19. Skandaliczna decyzja wojewody z PiS

Konstanty Radziwiłł.
Konstanty Radziwiłł. (Zdj. PAP)
REKLAMA

Wojewoda Konstanty Radziwiłł z PiS podjął decyzję, która może skończyć się tragedią dla pacjentów. W Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc łóżka zostaną przeznaczone dla osób z COVID-19.

Wojewoda Konstanty Radziwiłł z PiS zdecydował, by od poniedziałku 22 marca zwiększyć bazę łóżek dla chorych na COVID-19 w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc przy ul. Płockiej. Oznacza to odwołanie operacji prawie setki chorych na raka płuc – ujawnił „Wprost”.

Sytuacją przerażeni są nie tylko pacjenci, ale również lekarze. „W poniedziałek muszę obdzwonić 90 pacjentów, którzy czekają w kolejce na operację. Tego typu operacji nikt na Mazowszu nie wykonuje, chorzy nie mają dokąd iść” – alarmuje prof. Tadeusz Orłowski, który kieruje w tym instytucie Kliniką Chirurgii Klatki Piersiowej.

REKLAMA

Prof. Orłowski wskazuje, że w Instytucie już działa oddział covidowy. Ponadto dla pacjentów z COVID-19 przeznaczona jest również połowa oddziału intensywnej terapii.

„Jednak druga połowa do tej pory stanowiła „zaplecze” dla wykonywanych operacji klatki piersiowej. Bez możliwości położenia chorego na OIOM nie jest możliwe wykonywanie operacji, gdyż są to rozległe zabiegi, obarczone wysokim ryzykiem zgonu” – tłumaczy lekarz.

Decyzja wojewody z PiS oznacza, że również druga połowa OIOM musi zostać zamieniona na oddział dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Instytut zajmował się ok. 70 proc. pacjentów z województwa z tego.

„Drugi oddział, jeśli chodzi o liczbę wykonywanych operacji na Mazowszu, znajduje się szpitalu pulmonologicznym w Otwocku. Ale on już obecnie jest sparaliżowany, ponieważ wszyscy anestezjolodzy zajmują się tam chorymi na COVID-19” – wyjaśnia prof. Orłowski.

Konstanty Radziwiłł był do 2018 roku ministrem zdrowia. Natomiast jego miejsce zajął Łukasz Szumowski, a następnie Adam Niedzielski.

Źródło: Wprost

REKLAMA