
Jak w Niemczech trwa tresura obywateli? Agnieszka Wolska opowiada o szczepionkowym szaleństwie u Angeli Merkel.
W Niemczech trwa wielkie szczepienie obywateli. Jednak proces ten nie przebiega tak sprawnie jak np. w Izraelu.
Agnieszka Wolska w programie Tomasz Sommer Extra opowiedziała jak wygląda chaos rozpętany w państwie Angeli Merkel. Jak wskazała Wolska, Niemcy boją się niektórych szczepionek.
„W Berlinie odmawiali szczepień AstrąZenecą. W magazynie czekało 100 tys. jednostek tej szczepionki” – wskazała Wolska.
Jak wyjaśniła goszcząca w programie Wolska, w Niemczech kampania szczepień nie została dobrze przygotowana. W efekcie rząd postanowił sięgnąć po inne środki.
„Władze mają nowy sposób na panowanie nad sytuacją – masowe testy, gdzie tylko jest to możliwe. Pilotażowy program ruszył w kraju Saary. (…) Miastem, które jako pierwsze rozpoczęło tego typu działania była Tybinga. Tam jest to prowadzone w ten sposób, że osoba zainteresowana zgłasza się na test, otrzymuje wynik, a z wynikiem bilet 24-godzinny na swobodne poruszanie się po mieście” – wyjaśnia Wolska.
Osoby nieposiadające takiego „biletu” nie skorzysta np. z usług fryzjera, nie wejdzie do galerii handlowych, kina. Do nich wstęp mają tylko osoby z negatywnym wynikiem testu.
Burmistrzem Tybingi jest Boris Palmer. To polityk skrajnej lewicy z partii Zielonych.
Policja użyła siły wobec demonstrantów w katowickim sanepidzie [VIDEO]
Źródło: Tomasz Sommer Extra
Zajmijcie się własnym podwórkiem,.. posprzątajcie , pozamiatajcie , poustawiajcie wszystko na swoim miejscu ,.. potem pisać o Pani Kanclerz Merkel,. Może wyjdzie Wam to na Dobre,…
ogólnie tylko patrzymy co robi szwabstwo i tylko żeby kaczysty u nas tego nie zrobiły
My pójdziemy dalej. Będziemy badać, czy jesteście nosicielami wirusa HIV i wydawać zaświadczenia. AIDS jest chorobą nieporównywalnie groźniejszą, śmiertelną w prawie 100 procentach. Kto się nie podda badaniu NIGDZIE nie wejdzie i nie wyjdzie.
Tk zamknij oczka i uszy, wkrótce to samo zobaczysz na swoim podwórku, bo to jest globalny reset depopulacyjny
Totalnie pojeb…. kogoś.
To jakiś obłęd , tych wszystkich rządzących trzeba pozamykać w „odosobnieniu”, ktoś im nieźle mózgi wyprał, w miejscu mózgu mają chyba tylko „koronawirusy”.
To nie pojeb…. ani obłęd. To zimne, wyrachowane realizowanie zadań wyznaczonych m.in. przez panią Makrelę.
Oni by chcieli, żebyśmy myśleli o nich w kategoriach szaleńców. Bo szaleńcowi należy się wyrozumiałość i szpital, a ZDRAJCY należy się surowy sąd i stryczek.
Dokladnie. To jest realizowany plan. Jednak patrzac na to z innej strony…dlaczego majac tyle pieniedzy…to jest dla nich za malo… i nie mysla o swoich rodzinach, dzieciach, jaka im to przyszlosc przyniesie. Wszelkie proby wprowadzenia tyranii konczyly sie wojna, czy historia nic ich nie nauczyla? Widzimy teraz obrazy podpalanych samochodow policyjnych na filmach w internecie, policjantow z zakrwawiona glowa, ktorych protestujacy obrzucili butelkami i puszkami.
Super globalne elity w 12 językach wyjawiły ich plan, należy utrzymywać populację PONIŻEJ 500 milionów – patrz Georgia Guide Stones.
Ciekawe ilu spośród szeregowych funkcjonariuszy policji, wojska, sanepidu, POPiS zmieści się w tym limicie (ponad 93% redukcja).