To koniec Macierewicza? Nawet stronnicy PiS i rodziny smoleńskie mają dość

Antoni Macierewicz, wrak Tupolewa Źródło: PAP, Wikimedia
Antoni Macierewicz, wrak Tupolewa Źródło: PAP, Wikimedia
REKLAMA

W kwietniu nastąpi przyjęcie raportu końcowego przez członków podkomisji smoleńskiej. Tuż przed premierą filmu o katastrofie w TVP Antoniego Macierewicza krytykują nawet zwolennicy PiS.

Na kilka godzin przed premierą filmu o katastrofie smoleńskiej Antoni Macierewicz przekazał PAP, że raport jego podkomisji zostanie przyjęty w głosowaniu „najprawdopodobniej w kwietniu”.

Macierewicz przekonuje, że kluczowym dowodem mają być materiały wybuchowe odnalezione na szczątkach Tu-154.

REKLAMA

Według ustaleń podkomisji smoleńskiej, której szefem Macierewicz wynika, że do katastrofy 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku doszło w wyniku wybuchu samolotu, a nie zderzenia maszyny z drzewem.

Macierewicz przekonywał w depeszy PAP, że materiał dowodowy jest „bardzo bogaty” i obrazuje cały przebieg i metodologię pracy podkomisji.

Wybuch to jednak nie wszystko. Zdaniem Macierewicza rosyjskie służby zdecydowały o „wprowadzaniu w błąd polskich pilotów” przy lądowaniu.

„I one zdecydowały o tym, że doszło do eksplozji 100 metrów przed brzozą Bodina, która była tak długo fałszywie wskazywana jako przyczyna tej tragedii” – stwierdził Macierewicz.

Natomiast Macierewicz zapewnił PAP, że jest „bardzo wiele” dowodów, które ponad wszelką wątpliwość wskazują, że w Smoleńsku doszło do zamachu, a nie wypadku.

Co ciekawe, suchej nitki na Macierewiczu nie zostawiają sprzyjające PiS środowiska i dziennikarze. Np. Ewa Stankiewicz, której film ma być wyemitowany przez TVP oskarżyła Macierewicza o szkodzenie wyjaśnieniu katastrofy.

„Decyzje Macierewicza były kompletnie niezrozumiałe, nieprzewidywalne. Stopował działania przy końcu, nie pozwalając ich dokończyć, marnując ogrom energii. Na niektóre w ogóle nie pozwalał, które były bazowe. (…) To tak jakby ktoś sobie zakpił z tych ludzi” – stwierdziła Stankiewicz na antenie bliskiego PiS radia Wnet.

Niedawno pojawiły się także informacje, że rodziny smoleńskie są, delikatnie mówiąc, bardzo niezadowolone z pracy podkomisji Macierewicza. Audytu prac komisji domaga się m.in. Małgorzata Wasserman z PiS.

Źródło: PAP / Wnet

REKLAMA