Kapusta głowa pusta, czyli o „specjalistach” z TVP Info i pogrzebie księcia Filipa

Wiadomości i TVP Info... ręce opadają.
Wiadomości i TVP Info... ręce opadają.
REKLAMA

Telewizje RP okazują się mocno… rojalistyczne. Na większości kanałów „na żywo” transmitują pogrzeb księcia Filipa. Gdyby jednak o nawrócenie się na idee monarchizmu chodziło można by przyklasnąć. Tu jednak chodzi o pusty celebrytyzm.

Jak to przy takich okazjach bywa zaroiło się na antenach od rozmaitej maści „ekspertów”.

Pogrzeb na zamku w Windsorze małżonka brytyjskiej królowej Elżbiety II i ceremonia mają ukazywać „niezachwianą lojalność księcia wobec królowej, długoletnią służbę narodowi i jego odwagę”.

REKLAMA

Czym jednak wypełnić długie minuty oczekiwania. Rzecz jasna „specjalistami”. I tu rekord pobiła publiczna TVP Info Jacka Kurskiego.

Miałem nieprzyjemność zerknąć na relację i dowiedziałem się, że książę Filip nazywał swoją małżonkę z francuska… „kapustką”.

Zapewne młodemu „specjaliście” chodziło o określenie „chouchou”, które można przetłumaczyć jako „ukochanie”, „kotka”, „ulubieńca” ale z pewnością nie „kapustkę”, bo „chou” wcale formą zdrobniałą nie jest. Filip nazywałby w tej wersji Królową „kapustą-kapustą”.

Kapusta głowa pusta, ale dotyczy to dziennikarzy Jacka Kurskiego i ich popisów „erudycji”. W sumie żarty na pogrzebie…

REKLAMA