Dziennikarze RMF FM ujawniają plany rządu na majówkę. Szykują się zmasowane kontrole przestrzegania koronarestrykcji. Intensywnie pracować będą inspektorzy sanepidu, policjanci, żołnierze i straż graniczna.
Rząd szykuje kolejną falę kontroli. Funkcjonariusze i inspektorzy mają sprawdzać „bezpieczeństwo granic”, pilnować hoteli, restauracji i limitów wstępu do jeszcze otwartych miejsc.
Dodatkowe siły będą rzucone na granice. Funkcjonariusze mają sprawdzać, czy na pewno wszyscy wjeżdżający do naszego biednego kraju mają testy na koronawirusa. Jeśli ktoś, go nie będzie miał, zostanie skierowany na przymusową kwarantannę.
Inspektorzy i funkcjonariusze zostaną zaś oddelegowani na odcinek hotelarsko-gastronomiczny. Będą pilnować, czy na pewno hotele się nie otworzyły (poza nielicznymi dozwolonymi wyjątkami), a restauracje działają wyłącznie w trybie „na wynos”.
Policja ma też pilnować limitów wstępów. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy Polacy zachowują społeczny dystans oraz czy do sklepów, pociągów i autobusów nie wchodzi więcej osób niż liczba dozwolona przez rząd warszawski.
Źródło: RMF24