Kryzys, czy nie – PiS dba o swój elektorat. Nadchodzi program „babcia plus”

Zszokowany mężczyzna, szczęśliwa babcia, Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński Źródło: Pexels, PAP, collage
Zszokowany mężczyzna, szczęśliwa babcia, Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński Źródło: Pexels, PAP, collage
REKLAMA

Ministerstwo rodziny rozważa wprowadzenie zasiłków dla babć i dziadków, którzy opiekują się wnukami.

W kuluarach Sejmu pomysł nazywa się programem „Babcia plus” – na wzór topowych socjalnych programów rządu jak 500 plus i 300 plus.

Wzorem dla pisowskiego rządu w Warszawie mają być socjalne programy realizowane obecnie na Węgrzech.

REKLAMA

– Ciekawymi rozwiązaniami, realizowanymi już na Węgrzech, są m.in. wprowadzenie opieki dla dziadków, świadczenia, które pozwalają, że dziadkowie przejmują opiekę nad dziećmi w okresie od pierwszego do trzeciego roku życia, aby rodzice mogli dokonać wyboru, czy rzeczywiście mama wraca do pracy, czy korzysta z rozwiązania instytucjonalnego – mówiła Marlena Maląg (57 l.), minister rodziny, w poniedziałek w Polskim Radiu.

W państwie Viktora Orbána działa to w ten sposób: matka, która pójdzie do pracy, może „przekazać” swój zasiłek na babcię lub dziadka, którzy opiekują się jej pociechami. Na Węgrzech tego typu zasiłek jest uzależniony od zarobków rodziców dzieci i nie może przekroczyć 3 tys. złotych.

Warto przypomnieć, że obecnie Polskę trawi kryzys – wywołany w głównej mierze lockdownem, który wprowadził pisowski rząd w Warszawie.

Jak widać ogromny dług i problemy gospodarcze nie przeszkadzają rządowi Kaczyńskiego i Morawieckiego zadbać o ich własny elektorat – nie jest bowiem żadną tajemnicą, że seniorzy w większości głosują właśnie na PiS.

Na ten moment „babcia plus” to jedynie pomysł, który pojawia się w kuluarach Sejmu. Oficjalnie projekt nie został jeszcze zgłoszony.

Źródło: Polskie Radio

REKLAMA