Pfizer rozpoczął badania kliniczne potencjalnego leku na COVID-19. Co z amantadyną?

Pfizer. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
Pfizer. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

Pfizer rozpoczął badania kliniczne potencjalnego leku przeciw COVID-19 – przekazał w środę prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak.

„Lek miałby być podawany po wykryciu pierwszych objawów, zapobiegając chorobie już na pierwszym etapie zakażenia, zatrzymując działanie wirusa w nosie, gardle i płucach” – napisał na Twitterze szef URPL.

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce wykryto w marcu 2020 r. Szczepienia przeciw COVID-19 ruszyły 27 grudnia 2020 r. W pierwszej kolejności podawano je m.in. medykom.

REKLAMA

Tymczasem od długiego czasu trwa w naszym kraju walka o amantadynę. Eksperci rządowi wypowiadają się na jej temat bardzo niepochlebnie, gdy tymczasem niektórzy lekarze przekonują o skuteczności tego leku, który także działa – jak twierdzą polecający go fachowcy – gdy zostanie zastosowany już na pierwszym etapie zakażenia..

Czyżby wspomniany sceptycyzm wiązał się jakoś m.in. z planami Pfizera? I kiedy poznamy wyniki badań klinicznych amantadyny?

Dr Bodnar: Amantadyna? Byłaby to rewelacja światowa [WYWIAD]

COVID-19. Rozpoczęły się badania kliniczne amantadyny. Towarzyszy im niechęć rządu. „My nie możemy eksperymentować na ludziach”

Rząd wciąż walczy z amantadyną? „Nie ma absolutnie nadal przesłanek, aby sądzić, że ten lek działa po zakażeniu koronawirusem”

REKLAMA