Rok 2020 był czwartym z rzędu, kiedy wydatki państwa rosły w nadzwyczajnym tempie – przestrzega Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR). Rosły szybciej niż gospodarka. Wydatki w przeliczeniu na przeciętnego obywatela wyniosły 27 tysięcy złotych i były o 2 tys. zł wyższe niż rok wcześniej. Dane te nie obejmują wydatków związanych z COVID-19.
Największą kategorią wydatków publicznych w 2020 roku były emerytury i renty. Przeciętny mieszkaniec Polski wydał na nie 7830 zł.
Druga w kolejności jest służba ochrony zdrowia – 3024 zł, a trzecia edukacja – 2991 zł.
Za 500+ każdy polski obywatel płaci już 1062 złote, podczas gdy rok wcześniej było to 814 zł.
Pełne zestawienie wydatków prezentuje się następująco:
- Emerytury i renty – 7830 zł
- Służba zdrowia – 3024 zł
- Edukacja i nauka – 2991 zł
- Pomoc społeczna (w tym 1062 zł na „500+”) – 2624 zł
- Wojsko, bezpieczeństwo wewnętrzne i sprawiedliwość 2048 zł
- Infrastruktura – 1944 zł
- Administracja 1334 zł
- Odsetki od długu publicznego 841 zł
W 2020 roku państwo wystawiło średnio każdemu obywatelowi rachunek na kwotę 27 032 zł. W 2019 roku było to 25 176 zł, co z kolei stanowiło kwotę o 1994 zł wyższą niż w 2018 roku. Rok do roku wydatki każdego obywatela na państwo rosną więc średnio o ok. 2 tys. zł.
Koszty COVID-19
Do tego należy doliczyć wydatki walkę ze skutkami ogłoszonej pandemii i wprowadzonego lockdownu, które wyniosły w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski 2722 zł. Razem daje to więc 29 754 zł, czyli o 4550 zł więcej niż rok wcześniej.
FOR zaznacza, że wydatków na COVID-19 nie da się na razie precyzyjnie wyliczyć, gdyż ostateczne dane za 2020 rok nie są jeszcze dostępne. Kwotę 2722 zł wyliczono na razie na postawie raportu złożonego przez rząd do Komisji Europejskiej.
„Wydatki na powstrzymanie i walkę ze skutkami pandemii COVID-19, w tym rekompensaty za lockdown, wyniosły 2722 zł, co oznacza, że za aż 40% wspomnianego przyrostu odpowiadają wydatki niezwiązane z pandemią. W 2020 roku łączne wydatki publiczne w przeliczeniu na mieszkańca były o 5325 zł wyższe od dochodów. Dług publiczny wzrósł do 34 057 zł na osobę (czyli o 6521 zł), przy czym ponad 1/6 zadłużenia, tj. ok. 5920 zł na mieszkańca to dług poza konstytucyjną definicją i poza kontrolą parlamentu” – czytamy w sprawozdaniu FOR.
Pełen raport dostępny w TYM miejscu.
Źródło: for.org.pl
