Korwin-Mikke: Wydałem 4,50 by poczytać o dowodach, że Hitler wiedział o Holokauście

Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP
Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke od dawna przekonuje, że choć Adolf Hitler był łajdakiem, to nie ma dowodów, że wiedział o Holokauście (co nie znaczy, że nie wiedział). Prezes partii KORWiN wydał 4,50 na gazetę „w Sieci”, by poznać argumenty drugiej strony.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu Tygodnik „Sieci”, piórem Jakuba Maciejewskiego, uderzył w Janusza Korwina-Mikkego. Poszło o słynne już zdanie: „Nie ma dowodów, że Hitler wiedział o Holokauście”.

Red. Maciejewski zarzucił politykowi Konfederacji szeroki zestaw „wykroczeń”: wygaduje głupoty, urabia społeczeństwo, stosuje metody sowieckich komunistów i posługuje się antypolskim kłamstwem.

REKLAMA

Pisaliśmy o tym:

Korwin-Mikke atakowany za Hitlera i Holokaust. Sommer: Nie mógł wiedzieć, bo…

Media propisowskie tak bardzo przejęły się rozważaniami legendarnego wolnościowca na temat historii, że nawet opublikował artykuł mający udowadniać, że Hitler na pewno o holokauście wiedział.

Janusz Korwin-Mikke oczywiście postanowił go przeczytać, by ewentualnie skorygować swoje poglądy na tę sprawę.

– Wydałem 4,50 na wSieci by poczytać o dowodach, że Hitler wiedział o Holokauście – napisał poseł Konfederacji. Polityk wciąż nie jest jednak przekonany.

– Za te pieniądze dowiedziałem się, że są, oczywiście są takie dowody – w dziennikach Henryka Himmlera czy dra Jana Franka – pisze.

– Tylko… jak ZAWSZE: nie zostało to podparte ŻADNYM cytatem. Ani jednym… – dodaje.

REKLAMA