Jacek Wilk wprost o Polskim Ładzie PiS: „Największy system nielegalnego zatrudnienia w historii”

Jacek Wilk. / foto: Konfederacja
Jacek Wilk. / foto: Konfederacja
REKLAMA

W miniony weekend Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało założenia Polskiego Ładu, czyli m.in. reformy podatkowej polegającej na transferach od bogatszych do biedniejszych. Jacek Wilk z Konfederacji pisze, że PiS jest na najlepszej drodze do stworzenia „największego systemu nielegalnego zatrudnienia w historii”.

PiS zaprezentował na razie wstępne założenia „Nowego Ładu” (nazywanego od niedawna oficjalnie „Polskim Ładem”). Szczegóły ustaw poznamy w najbliższych tygodniach i miesiącach.

Z prezentowanych przez polityków władzy zapowiedzi wynika, że w pełni oskładkowane mają zostać umowy zlecenia, a potem także umowy o dzieło.

REKLAMA

„Największy (nieśmieszny) żart? Umowy cywilnoprawne (umowy zlecenia, umowy o dzieło) mają zostać w pełni OSKŁADKOWANE już od stycznia 2022, a od kolejnego roku… zlikwidowane. Już widzę jak rośnie szara strefa i wypłaty 'pod stołem’. Brawo PiS – stworzycie największy system nielegalnego zatrudnienia w historii” – komentuje założenia Polskiego Ładu Jacek Wilk.

Podwójne uderzenie w przedsiębiorców

Według przedstawionych przez PiS założeń, wprowadzona zostanie 9 proc. liniowa składka zdrowotna, której nie będzie można odliczyć od podatku. To – zdaniem Wilka – sprawi, że choć PiS przedstawia swój program jako obniżkę podatków, w rzeczywistości dla przedsiębiorców czy osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, w sumie opłaty na rzecz państwa wzrosną.

„Naliczanie składki na ubezpieczenie zdrowotne, którą płaci się oddzielnie do ZUS. Jeśli ta składka nie będzie powiązana z kwotą wolną i nie będzie w całości odliczana od dochodu, to wtedy podatek ROŚNIE DLA WSZYSTKICH o 7,75%. Obciążenie podatkowe wzrośnie, bo PIT nie będzie już pomniejszony o składkę zdrowotną. Dla osób prowadzących aktualnie działalność gospodarczą składka zdrowotna jest ryczałtowa i wynosi 381 zł miesięcznie. Jak będzie po zmianie? Składka będzie naliczana od dochodu, a jednocześnie nieodliczalna w ogóle od podatku. Brawo PiS – takie tam podwójne uderzenie w polskich przedsiębiorców” – pisze Wilk.

„Co, jeśli się rozwijasz, starasz i zarabiasz 10 000zł miesięcznie? Państwo Cię zgniecie i finalnie będziesz obciążony daninami w wysokości… 39,75%. Osoby wkraczające w drugi próg realnie zapłacą 41%. Takie tam drobniaki dla rządu. Brawo PiS – jeszcze by się ludziom w głowie nie poprzewracało od tego dobrobytu” – podsumowuje polityk Konfederacji.

Zapłacimy więcej państwu. Morawiecki nie pozostawia złudzeń: „Taki mamy plan i go zrealizujemy”

 

REKLAMA