W odmętach ideologii LGBT. Kościół Szwecji staje się „TransKosciołem” i zaczyna zwalczać feministki „terfistki”

Jakob Wirén, sekretarz
Arcybiskupa i biskupa Kościoła Szwecji Zdjęcie: Wikipedia.
REKLAMA

Kościół Szwecji oznajmiła w liście do zmiennopłciowców, transseksualistów, iż jest Kościołem „Trans”. Kuriozalne i skrajnie głupie oświadczenie podpisało ponad tysiąc duchownych.

W przypadku Kościoła Szwedzkiego wszelkie pojęcia odnoszące się do chrześcijaństwa, kościołów jako organizacji wiernych, hierarchii, obyczajów, liturgii, nauczania etc. przestają mieć jakikolwiek sens. To już jakiś cyrk, jakiś teatr czy przebieranka i mistyfikacja uprawiana pod pretekstem ewangelizowania czy tez przewodzenia chrześcijanom. To już tak groteskowa zabawa, że w Kościele Szwedzkim lesbijka może wziąć ślub z inną lesbijka i być w tym Kościele Szwedzkim biskupą, czy kim tam.

Teraz ta groteskowa instytucja weszła na jeszcze wyższy poziom absudru. Na swojej stronie internetowej Kościół Szwecji opublikował „Osobisty list do osób zmiennopłciowych”. Jego autorami jest czterech duchownych, czy tez pracowników tego Kościoła i ​​teolog. Autorzy stwierdzili, że Kościół Szwecji składa się z wielu osób, z których część jest zmiennopłciowa.

REKLAMA

„Kościół składa się również z osób transpłciowych. Dlatego Kościół można określić jako Trans.” – napisano w liście. Logika za tym stwierdzeniem jest mniej więcej taka, że jak do Kościoła należy jakiś złodziej i łapówkarz, to Kościół Szwedzki automatycznie jest Kościołem Złodziei i Łapówkarzy.

Autorzy listu w szczególny sposób odnoszą się do feministek, które wiedzą, że ideologia LGBT zagraża kobietom i niszczy ich poczucie bezpieczeństwa i intymności. Szwedzki kościół atakuje te feministki i staje po stronie ideologii LGBTUE.

„Widzimy, że feminizm wykluczający zmiennopłciowców (trans-exclusive feminism) posługuje się retoryką, którą rozpoznajemy u radykalnych prawicowych grup chrześcijańskich i prawicowych populistów”.

Ideolodzy LGBTHIV ukuli nowy termin na owe feministki – TERF, co oznacza „trans-wykluczające radykalne feministki”. W Polsce ofiarą nagonek ze strony ideologów LGBTWC padła już jedna lewacka działaczka. „Terfistka” osoba Urszula Kuczyńska została wyrzucona z partii Razem za to, iż nie bardzo podoba jej się zastąpienie słowa „kobieta” terminem „osoba z macicą”.

Tymczasem Kościół Szwecji pisze do swych członków, czy kibiców: ​​„Ty, ja, my wszyscy potrzebujemy szerokiego feminizmu solidarności, który walczy z wąskimi normami dotyczącymi płci”. Chodzi cały czas o to, by feministki nie protestowały, gdy Bjorn podający się za Agnes wpakuje im pod prysznic, albo zmiecie z ringu w kobiecych zawodach MMA.

„Wierzymy w Kościół i Boga, który przyjmuje ludzi ponad władzą, granicami narodowymi, pochodzeniem etnicznym, orientacją seksualną, płcią i tożsamością płciową. Ludzkość we wszystkich kolorach tęczy, absolutnie niesamowita i nieskończona w swojej różnorodności”– piszą autorzy. Pod tą lewacką nowomową podpisało sie ponad 1000 pracowników Kościoła Szwecji.

 

REKLAMA