Całe Niemcy przeciwko Lewandowskiemu! Nadchodzi historyczny mecz Bundesligi

Robert Lewandowski zdobył hat trica w meczu z Borussią Dortmund. Jesli utzryma taskuteczność z całego sezonu, to do końca rozgrywek Bundesligi zdobędzie 44 bramki. Zdjęcie: Sven Hoppe/dpa-POOL/dpa
Robert Lewandowski zdobył hat trica w meczu z Borussią Dortmund. Jesli utzryma taskuteczność z całego sezonu, to do końca rozgrywek Bundesligi zdobędzie 44 bramki. Zdjęcie: Sven Hoppe/dpa-POOL/dpa
REKLAMA

Napastnik Bayernu Monachium Robert Lewandowski z dorobkiem 40 bramek absolutnie zdominował klasyfikację strzelców Bundesligi. Polski piłkarz wyrównał już strzelecki rekord Gerda Muellera z sezonu 1971/72, a w ostatniej kolejce rozgrywek będzie miał okazję pobić legendarny wyczyn niemieckiego bohatera. Sobotnie spotkanie z Augsburgiem może przejść do historii Bundesligi. Gola „Lewego” obawiają się całe Niemcy.

Kapitan reprezentacji Polski w przedostatniej ligowej kolejce wykorzystał rzut karny w 26. minucie wyjazdowego meczu Bayernu Monachium z SC Freiburg (2:2). Zdobył 40. bramkę w sezonie i wyrównał tym samym rekord.

Za Odrą panuje zbiorowa już chyba panika przed golem Lewandowskiego, który jeśli go strzeli, stanie się samodzielnym rekordzistą pod względem ilości zdobytych bramek w jednym sezonie Bundesligi. Niemcy nie chcą, żeby Polak zrzucił z piedestału symbol tamtejszej piłki – Gerda Muellera. Już kilka dni temu pojawiły się różne propozycje i sugestie ze strony ekspertów. Teraz do głosu doszedł trener sobotniego rywala Markus Weinzierl.

REKLAMA

– Lewandowski dobrowolnie zrezygnuje z pobicia rekordu? Nie do pomyślenia, prawda? Gdyby tylko ten jeden rekord mógł zostawić Muellerowi. Czemu? Bo to jest Gerd Mueller. Bo Bayern bez Muellera nigdy nie byłby tym klubem, którym się stał. Byłby to najpiękniejszy i najwspanialszy sposób na uhonorowanie Muellera – napisał kilka dni temu Peter Ahrens, felietonista „Der Spiegel”.

Z podobnymi anty-sportowymi przemyśleniami wyskoczył były reprezentant Niemiec. – To byłoby coś wielkiego, gdyby Bayern ogłosił, że Lewandowski nie zagra w następną sobotę. Jaki to byłby sygnał dla świata, futbolu, narodu, żeby z szacunku dla Muellera powiedzieć: nie damy zagrać Lewandowskiemu. Oczywiście on sam musiałby się na to zgodzić – rzucił Dietmar Hamann w programie Sky90.

– Musimy zrobić wszystko, by uratować rekord Gerda Müllera. W młodości był moim idolem i dołożę wszelkich starań, by Lewandowski nie strzelił gola. Rozważam wpuszczenie piłkarza, który będzie za nim biegał po całym boisku – powiedział przed sobotnim spotkaniem z Bayernem Markus Weinzierl, trener Augsburga.

Propozycje zawistnych Niemców brzmią ohydnie i zaprzeczają idei sportowej rywalizacji. Może domniemać, że Mueller, który był jednym z najlepszych napastników w historii piłki nigdy nie zgodziłby się na takie upokorzenie jak dezercja „Lewego” w tej sytuacji. Polak również jest jednym z najlepszych napastników w historii i ma niepodważalne prawo walczyć o swoje trofea.

Nawet jeśli większość Niemców będzie w sobotę przeciwko „Lewemu”, to absolutnie cała Polska zaciśnie kciuki. Napastnik może też oczywiście liczyć na wsparcie najbliższych. – Wierzę w Roberta całym sercem i myślę, że uda mu się pobić ten rekord. Jednak te tematy zostawiamy za drzwiami. Dla nas najważniejsza jest rodzina – powiedziała w wywiadzie dla Radia Zet Anna Lewandowska.

Zdecydowana odpowiedź Lewandowskiego na zawistne i żenujące propozycje Niemców

REKLAMA