Sebastian Pitoń OSTRO o Polskim Ładzie! „Oni wiedzą, że to się wszystko zawali” [VIDEO]

Tomasz Sommer oraz Sebastian Pitoń. / foto: YouTube: Tomasz Sommer EXTRA
REKLAMA

Sebastian Pitoń był gościem Tomasza Sommera, w programie którego komentował najnowsze propozycje Prawa i Sprawiedliwości zawarte w programie „Polski Ład”.

Przypomnijmy, że w sobotę odbyła się prezentacja nowego programu pod nazwą „Polski Ład”. Z jego założeniami można zapoznać się w tym artykule:

Nowy „Polski Ład”. PiS przywraca w Polsce socjalizm? Założenia programu

REKLAMA

„Oni jadą bez trzymanki”

Ja myślę, że ci goście już zdają sobie sprawę, że oni jadą bez trzymanki (…) te finanse, ja myślę, że te pieniądze są już kreowane zupełnie bez żadnej kontroli (…) oni wiedzą, że to się wszystko zawali, że w tej chwili mogą każdy syf powiedzieć i przepchnąć – mówił Pitoń.

Lider „Góralskiego Veta” dodał, że jego zdaniem ta sytuacja może mieć też plusy. – Jakbyś tak prześledził od lat 90-tych topnienie szarej strefy i przechodzenie ludzi w tą strefę jasną pod względem podatkowym, to w latach 90-tych szara strefa była czymś oczywistym (…) potem zaczęło się to zagęszczać, zagęszczać i w tej chwili już praktycznie wszyscy prowadzą te działalności gospodarcze – wskazywał.

Wydaje mi się, że to działanie rządu spowoduje, że ta szara strefa wróci. Leszek Miller powiedział, że on wychodzi tu na liberała gospodarczego, on wprowadził liniowy CIT, a tu się okazało, że już nie będzie liniowego CIT-u – dodawał.

Wydaje mi się, że to jest tak nieprofesjonalnie prowadzone, że…to się tak nie bilansuje, te wszystkie pomysły rządu – mówił Pitoń.

Zniszczenie klasy średniej

I śmiał się, że rząd na wszystko ma pieniądze. – Kupiliśmy jeszcze cztery drukarki, pieniędzy mamy jak lodu – żartował dalej. Redaktor Sommer dopytywał, po co w takim razie rząd pobiera jeszcze jakieś podatki.

Sebastian Pitoń przypomniał przykład Republiki Weimarskiej, gdzie dodruk pieniądza był powszechny. – To nie pozwala kontrolować ludzi i dociskać im śruby. To jest duży problem. W związku z tym, wydaje mi się, że te wszystkie podatki – zwłaszcza podatek dochodowy – to jest narzędzie, żeby kontrolować ludzi – wskazywał.

Po drugie, jak zauważył, skomplikowany system podatkowy utrudnia ludziom działanie. – Głównym konkurentem do rządzenia jest klasa średnia. Z jednej strony rząd, z drugiej klasa średnia, czyli ludzie którzy są ogarnięci, którzy mają jakąś energię, którą mogą przeznaczyć na coś pozytywnego i trzeba ich po prostu zniszczyć, wykorzenić – komentował Pitoń.

REKLAMA