Hiszpania odesłała do Maroka przez pomyłkę imigranta z… Sierra Leone

Hiszpańska Ceuta Fot. Wikipedia
REKLAMA

Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą… Wątpliwe, by to przysłowie znał biedny obywatel Sierra Leone, kraju w zachodniej Afryce, który dostał się do Hiszpanii, a znalazł się wbrew swojej woli w… Maroku.

19-letni Aboubacar Barry zaplątał się jednak na Ceutę i „przez pomyłkę” został repatriowany w ostatnich dniach do Maroka razem z młodzieżą z tego kraju, która wcześniej wdarła się do hiszpańskiej enklawy.

Pan Barry mieszkał w Casablance przez około cztery lata, ale 2 maja dostał się na Ceutę. Urzędnicy niezbyt zawracali sobie głowę ustalaniem kraju jego pochodzenia i posłali go 18 maja do Maroka, gdzie z kolei taką „repatriacją” mocno się zdziwili.

REKLAMA

Na usprawiedliwienie urzędników można dodać, że Barry nie miał paszportu.

Teraz jednak uważa, że potraktowano go niezgodnie z prawem, a jak znajdzie dobrych prawników, to nie tylko do Hiszpanii wróci, ale i jeszcze jakieś odszkodowanie za „nieuzasadniony stres” wyszarpie.

Źródło: Bladi.net

REKLAMA