Oficer odpowie za „podburzanie i bunt” przeciw szczepionkom na Covid-19

Kanada
Wojska kanadyjskie na misji w Afganistanie Fot. Wikipedia
REKLAMA

Szczepienia w armii Kanady są dobrowolne, ale „usilnie zalecane”. Jednak za próbę kwestionowania szczepień można z wojska wylecieć, a nawet stanąć przed sądem. „Postępowa” Kanada jest w awangardzie szczepień żołnierzy. Armia tego kraju koordynuje np. szczepienia żołnierzy z grupy bojowej NATO na Łotwie.

Tymczasem u siebie wykryli „czarną owcę”. Oficer kanadyjskiej armii Ladislas Kendersi usłyszał właśnie zarzut o „namawianie do uczestnictwa w buncie”.

Bunt dotyczy szczepienia. Ten sam oficer usłyszał też inny zarzut dotyczący jego wystąpienia na demonstracji antyszczepionkowej w Toronto w grudniu ub. r.

REKLAMA

Kendersi był instruktorem w bazie Borden w Ontario. W czasie wiecu nazwał szczepionki „trucizną”. Wezwał też żołnierzy, by nie przykładali ręki do dystrybucji szczepionek, których skutki są nieznane. Dodał, że składał przysięgę, na podstawie której ma bronić Kanadyjczyków przed zagrożeniami nie tylko zewnętrznymi, „ale także wewnętrznymi”.

Dodał, że jest świadomy, iż mogą go spotkać kłopoty, ale „jest mu wszystko jedno”. Wiec zorganizowała grupa The Line Canada. Według ich strony internetowej, mają na celu „przeciwstawienie się tyranii i uciskowi” i „przeciwstawiając się zamknięciu i restrykcjom nałożonym na ludzi i gospodarkę”, ale pozostawiają ludziom wolny wybór w sprawie noszenia masek, czy szczepień.

Wystąpienie Kendersiego skomentował rzecznik departamentu obrony – „uwagi poszczególnych osób nie odzwierciedlają poglądów rządu Kanady ani polityki kanadyjskich sił zbrojnych.

Oficer został zawieszony w pełnieniu obowiązków od razu w grudniu 2020 roku. Teraz został mu dodatkowo postawiony zarzut „buntu”. To wyjątkowy przypadek, bo takich zarzutów nie postawiono w armii kanadyjskiej nikomu od dziesięcioleci.

Decyzją rządu federalnego z listopada ub.r. organizację dystrybucji szczepionek na terytorium Kanady powierzono wojsku i byłemu szefowi wojsk NATO w Iraku generałowi Dany’emu Fortinowi. Armia chwali się, że współpracuje i wypełnia zalecenia Public Health Agency of Canada.

Powołany zespół specjalistów składa się z innych wojskowych, w tym specjalistów do spraw logistyki, planowania operacji, farmaceutów, inżynierów i ekspertów technicznych. Właśnie to zaangażowanie wojska w dystrybucję szczepionek było przedmiotem krytyki ze strony oficera.

Warto tu dodać, że połowie maja Fortin ustąpił ze stanowiska z powodu prowadzonego w jego sprawie dochodzenia, związanego z zarzutami o niewłaściwe zachowanie w przeszłości.

Źródło: PAP/ The Canadian Press/ CTV Toronto

REKLAMA