Polacy chcą być trzymani za twarz. Kolejny wstrząsający SONDAŻ

zdj. ilustracyjne. Foto: pixabay
zdj. ilustracyjne. Foto: pixabay
REKLAMA

Propaganda PiS działa. Prawie 80 proc. badanych Polaków pozytywnie oceniło założenia tzw. Polskiego Ładu, dotyczące wprowadzenia do 2500 zł bez podatku. Najwyraźniej wierzą, że rząd zostawi im więcej pieniędzy w kieszeniach. Jednocześnie dwie trzecie badanych popiera oskładkowanie tzw. umów śmieciowych.

Z badania UCE RESEARCH i SYNO Poland wynika, że aż 79,1 proc. Polaków dobrze ocenia emerytury bez podatku do 2500 zł. Odmienne zdanie ma natomiast 10,4 proc. badanych, a 10,5 proc. nie ma stanowiska.

Zdaniem analityka rynków finansowych Piotra Kuczyńskiego taki entuzjazm jest wynikiem łączenia tej zapowiedzi z planem podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł. Są przekonani, że podatki spadną. Podkreślił jednak, że realne skutki będzie można ocenić dopiero, gdy poznamy szczegóły rządowych projektów.

REKLAMA

– Każde hasło obniżenia podatków będzie akceptowane, ponieważ najczęściej tak pracuje nasz mózg. Nie następuje natychmiastowe powiązanie, że przecież ktoś musi za to zapłacić. Podstawą naliczenia podatku powinien być dochód, a nie wiek – mówił natomiast Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan i były członek rady nadzorczej ZUS.

Polaków zapytano też o oskładkowanie umów cywilnoprawnych – tzw. śmieciowych. Ten pomysł oceniło pozytywnie aż 66,8 proc. badanych. Odmienne stanowisko ma tylko 12,9 proc. Polaków. 20,3 proc. nie ma żadnego zdania.

– Ludzie odbierają umowy cywilnoprawne jako gorsze w stosunku do umów o pracę. Łatwiej je rozwiązać, co szczególnie widać w okresie pandemii. Polacy chcą pracować w sposób ciągły, bo to daje poczucie bezpieczeństwa. Ale nie jest możliwe, żeby w gospodarce wszyscy byli zatrudnieni w ten sposób, ponieważ mamy często daleko idące wahania zamówień u przedsiębiorców. Likwidacja byłaby bardzo niebezpieczna, ponieważ część pracodawców nie zaryzykuje zatrudnienia pracowników na stałe, mając dla nich np. sezonowe zadania – podkreślił Mordasewicz.

Największe poparcie pomysł ten zyskał w grupie wiekowej 56-80 lat. Najwięcej przeciwników oskładkowania umów cywilnoprawnych jest natomiast wśród 18-22-latków.

Jak zauważył Piotr Kuczyński, umowy cywilnoprawne najczęściej są zawierane z osobami młodymi. To one więc najmocniej odczują w swoich portfelach proponowane zmiany.

– Jeśli ci ludzie przejdą na samozatrudnienie, to wielu z nich nie będzie chciało przyjąć do wiadomości, że muszą dodatkowo 9 proc. jeszcze oddać. Zażądają więc podniesienia wynagrodzeń. Niby dobrze, że płace wzrosną, ale to niekoniecznie jest korzystne dla inflacji – wskazał analityk.

Pozostawienie umów cywilnoprawnych najbardziej popierają mieszkańcy miejscowości od 20 do 49 tys. mieszkańców. Najmniejsze poparcie jest zaś w grupie zamieszkującej miasta powyżej 500 tys. mieszkańców.

– Nie wiemy, ile umów cywilnoprawnych występuje na poszczególnych lokalnych rynkach pracy. Wiadomo za to, że w mniejszych ośrodkach zarobki są zdecydowanie niższe. Dlatego tam poparcie tego pomysłu jest większe, bo pracownicy najwięcej zyskają. Już mówi się, że zostało to wycelowane w kierunku własnego elektoratu – dodał Kuczyński.

Badanie przeprowadzono w dniach 15-16 maja 2021 roku na grupie 1122 dorosłych Polaków. Próba była reprezentatywna pod względem płci, wieku, wielkości miejscowości, wykształcenia oraz regionu.

Nie jest to pierwszy szokujący sondaż. Wcześniej pytano Polaków o podatki dla najbogatszych. Ponad połowa badanych stwierdziła, że osoby zarabiające powyżej 10 tys. zł brutto miesięcznie powinny płacić wyższe podatki. Więcej na ten temat poniżej.

Wstrząsające wyniki sondażu. Ujawnia „czerwoną mentalność” Polaków

Źródła: MondayNews/money.pl/nczas.com

REKLAMA