Ekscesy LGTB w Kościele katolickim

Pięści w kolorach LGBT, Jezus Chrystus. Obrazek ilustracyjny. Źródło: Pixabay, collage
Pięści w kolorach LGBT, Jezus Chrystus. Obrazek ilustracyjny. Źródło: Pixabay, collage
REKLAMA

Lobby LGTB stara się nadgryzać nawet fundamenty katolickiego Kościoła. Do „tęczowych” incydentów doszło np. w Austrii i w USA. Od 30 maja do 2 czerwca na terenie diecezji Innsbruck odbywała się inicjatywa „kreuz und queer”. Uległość, chaos aksjologiczny, nowe aggiornamento i przystosowywanie się do „tego świata”?

W wydarzeniu w Austrii chodziło o grę słów, „kreuz und quer” to „wzdłuż i wszerz”, ale także „krzyż i queer”, czyli literka „Q” ze skrótu LGBTQ+.

Wydarzenia zorganizowały wydział… katolickiej teologii na Uniwersytecie w Innsbrucku, diecezjalne koło robocze Duszpasterstwo Homoseksualistów oraz organizacja Homoseksualna Inicjatywa Tyrolu.

REKLAMA

W ramach akcji odbywała się między innymi „Modlitwa Dumy” (Pride Prayer), czy warsztaty na temat „Dać przestrzeń różnorodności – Tworzenie tożsamości płciowej młodzieży w szkołach”.

Stawiano pytania poważające biblijne prawdy w rodzaju – „Mężczyzną i kobietą stworzył ich? LGBTIQ* i jeszcze więcej”. Logo imprezy był krzyż połączony z homoseksualnym symbolem tęczy.

Biskup diecezji Innsbruck Hermann Glettler należy do kościelnych „progresywistów”. Proponował, by, same rodziny udzielały związkom homoseksualnym błogosławieństwa, skoro Watykan zabrania robić tego w kościołach. Przy okazji Synodu Amazońskiego postulował odejście w Austrii od celibatu.

Podobne ekscesy mają miejsce także w lokalnych Kościołach w Niemczech, Szwajcarii, czy USA. Progresywne nurty katolicyzmy mocno się ośmieliły za pontyfikatu Franciszka i zrzucają balast dyscypliny i ortodoksji.

W USA bp John Stowe z Lexington w Kentucky błogosławił np. grupę homoseksualistów. Okazją był czerwiec, czyli tzw. „Miesiąc Dumy”. Jednak w Kościele jest to przecież jeszcze nadal miesiąc oddawania czci Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Bożego Ciała.

Najwidoczniej niektórzy chcieliby, by to parady zastąpiły procesje. Bp John Stowe postanowił wesprzeć ideologię tych pierwszych. Pobłogosławił grupy LGBT w ramach wydarzenia Catholic Pride Blessing. Tylko, czy powinno się być dumnym z moralnego nieporządku?

Chociaż ks. bp John Stowe nie pochwalał „tęczowej ideologii” to podobnie jak w Austrii, organizowanie takich „wydarzeń” jest wspieraniem ideologii mocno chrystianofobicznej i tak jest wykorzystywane.

Źródło: Kath.net/ PCh24

REKLAMA