Komunizm w Peru powstrzymany. Córka byłego prezydenta Peru Alberto Fujimori wygrywa wybory

Peru
Prezydent Fujimori Fot. Wikipedia
REKLAMA

Według pierwszych oficjalnych wyników peruwiańskich wyborów prezydenckich, w II turze głosowania prowadzi Keiko Fujimori. Zdobyła 52,9% głosów, a jej rywal, kandydat radykalnej lewicy Pedro Castillo 47,09%.

To już wyniki nie tylko sondażowe, ale poparte poparte przeliczeniem części głosów. Ta dwójka kandydatów przeszła do II tury, pokonując 11 kwietnia 16 innych kandydatów. 51-letni Pedro Castillo 51 to przedstawiciel skrajnej lewicy. 46-letnia Keiko Fujimori pochodzi z dynastii znanych w Peru w polityków pochodzenia japońskiego. Jej ojciec był prezydentem, ale oskarżono go o korupcję.

Alberto Fujimori był prezydentem w latach 1990-2000. Otrzymał 25 lat więzienia za korupcję i „zbrodnie” przeciwko opozycji (rozprawa z lewacką partyzantką „Świetlisty szlak”). W 2017 został ułaskawiony przez prezydenta Pedro Pabla Kuczyńskiego, ale Sąd Najwyższy ułaskawienie odrzucił.

REKLAMA

Głosowanie II turze trwało 12 godzin, o cztery więcej niż zwykle z powodu pandemii. Udział w wyborach jest w Peru obowiązkowy. Nad wyborami kładł się cień pandemii, w której życie straciło 184 000 osób (na 33 mln mieszkańców).

Przyszła prezydent czekają trudne wyzwania. Kryzys po pandemii, recesja, rozdrobniony parlament po kwietniowych wyborach. Wygrana Keiko Fujimori to efekt obaw przed rządami skrajnej lewicy i i jego zwolennicy wciąż wymachiwali czerwoną szmatką nad kandydatem radykalnej lewicy. W kampanii pojawiały się opinie, że Castillo zmieni Peru w kraj podobny do Wenezueli lub nawet Korei Północnej.

Sam Pedro Castillo opierał kampanię na zapowiedziach walki z korupcją. Chodzi m.in. o aferę Odebrechta, brazylijskiego giganta budowlanego, która spowodowała w Peru wstrząs polityczny. Dotknęła czterech byłych prezydentów, z których jeden popełnił samobójstwo. Sama Keiko Fujimori spędziła 16 miesięcy, oskarżana o pranie brudnych pieniędzy.

Prokuratura żądała dla niej 30 lat pozbawienia wolności. Jej wygrana oddala tą perspektywę. Będzie pierwszą kobietą prezydentem Peru i powinna objąć urząd 28 lipca, w dwusetną rocznicę uzyskania przez Peru niepodległości.

Keiko Sofia Fujimori startowała już na prezydenta w latach 2011 i 2016. Prezentuje poglądy konserwatywno-liberalne z akcentami populizmu. Zapowiada np. powrót kary śmierci, ale też np. opiekę państwa nad najuboższymi.

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA