EURO 2020. Kolejne potężne osłabienie reprezentacji Polski. Nie zagra filar drużyny

Reprezentacja Polski.
Reprezentacja Polski. (Zdj. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
REKLAMA
Tylko zmian i komplikacji polska reprezentacja nie przeżywała chyba przed żadnym wielkim turniejem. Najpierw nagła zmiana selekcjonera w styczniu, później informacja o kontuzji Krzysztofa Piątka, następnie uraz Arkadiusza Milika, a w dniu spotkania inaugurującego występy Polaków na Euro 2020, okazuje się, że nie zagra filar drugiej linii.

W poniedziałek wieczorem Polacy zagrają ze Słowacją, ale jak będzie wyglądał ten mecz ciężko przewidzieć. Przede wszystkim dlatego, że pracujący z zespołem od zaledwie kilku miesięcy Paulo Sousa cały czas mocno rotuje składem i trudno doszukać się jakiś automatyzmów i schematów, którymi można by zdefiniować grę biało-czerwonych.

EURO 2020. Polacy wkraczają do gry. Jakim składem zagramy przeciwko Słowacji?

REKLAMA

Poza tym kadra będzie mocno osłabiona. Jeszcze przed zgrupowaniem uraz wykluczył z turnieju Krzysztofa Piątka. Na samym obozie okazało się, że poważne problemy z kolanem ma Arkadiusz Milik. Mimo usilnych starań lekarzom nie udało się przygotować napastnika do turnieju i także on opuścił zespół. Na mistrzostwach nie ma też Kamila Grosickiego, który ma za sobą nieudany sezon, który przesiedział na ławce i trybunach.

Jak się okazuje to nie koniec problemów. W dniu meczu ze Słowacją dowiedzieliśmy się, że w wyjściowym składzie zabraknie też Mateusza Klicha. To zawodnik, który potrafi kreować akcje i miał być wielkim wsparciem dla ofensywy. Goszczący w programie „Euro Sekcja” Kuba Polkowski, który jest blisko reprezentacji przekazał, że pomocnik Leeds United nie zagra w Petersburgu z powodu kontuzji.

REKLAMA