Miał 39 żon i 89 dzieci. Nie żyje ojciec największej rodziny na świecie

Foto: Twitter @ZoramthangaCM
REKLAMA

W wieku 76 lat zmarł Ziona Chana. Był głową największej rodziny na świecie.

Ziona Chana zmarł w wieku 76 lat. Chana był liderem sekty religijnej Chana Pawl, która działa w indyjskim stanie Mizoram.

Sekta Chana praktykowała poligamię mężczyzn. Została założona w 1942 roku przez dziadka Chany.

REKLAMA

Natomiast sam Ziona Chana był prawdziwym rekordzistą – miał aż 39 żon, 89 dzieci, 33 wnuków i jednego prawnuka.

Według agencji Reutera Chana urodził się w 1945 roku. Swoją najstarszą żonę poznał, gdy miał 17 lat.

Chana cierpiał na cukrzycę i nadciśnienie. Jego śmierć potwierdził Zoramthanga, gubernator stanu Mizoram w północno-wschodniej części Indii.

Lekarze powiedzieli agencji prasowej PTI, że Chana został w niedzielę wieczorem przewieziony do szpitala, gdzie później zmarł.

Gubernator Zoramthanga podkreślił, że dzięki wielkiej rodzinie wioska Baktawng Tlangnuam, gdzie mieszka rodzina Chany, stała się największą atrakcją turystyczną w stanie.

W rzeczywistości największe zainteresowanie turystów wzbudza jednak gigantyczna rezydencja, w której mieszka wielka rodzina. 38 żon, 89 dzieci, 33 wnuków i prawnuk Chana mieszkają bowiem w rezydencji ze 100 pokojami.

Czteropiętrowy dom nazywany jest „Chuuar Than Run”, czyli Dom Nowego Pokolenia. Żony dzielą ze sobą pokoje, które znajdywały się w pobliżu prywatnej sypialni zmarłego w niedzielę Chany.

Wokół wielkiej rezydencji mają swoje mniejsza domostwa inni członkowie sekty. Tych jest w sumie ok. dwóch tysięcy.

Źródło: Reuters / BBC

REKLAMA