Trzecia dawka szczepionki przeciw koronawirusowi nadchodzi. Polska negocjuje kolejne dostawy preparatów mających przeciwdziałać COVID-19, jest zainteresowana 30 milionami dawek – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Początkowo zapewniano, że dwie dawki szczepionki wystarczą do wytworzenia odporności przeciw COVID-19. Okazuje się, że to nieprawda.
Grzegorz Cessak, szef Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, w rozmowie z „DGP” zdradza, że kolejna, na razie trzecia, dawka szczepionki będzie dla każdego przygotowana.
– Trwają negocjacje. Ale na pewno Polska zagwarantuje dla każdej osoby po jednej dawce – mówi Cessak.
Polska chce 30 mln kolejnych dawek szczepionki
Za rozmowy o kolejnych zamówieniach szczepionek odpowiedzialna jest Komisja Europejska. Polska bierze w nich udział. Stara się o 30 mln dawek.
Jesienią szykują się zatem szczepienia uzupełniające. A w kolejnych tzw. sezonach chorobowych pewnie kolejne dawki przypominające. O tym głosi raport WHO, wg którego powinniśmy szczepić się raz w roku.
– Immunolodzy zaznaczają, że obserwują dynamikę spadku przeciwciał. Więc pojawia się obawa, że spadną one do takiego poziomu, który jest niewystarczający, by nasz organizm odpowiedział na tyle skutecznie, aby ochronić się przed choroba. Wtedy dawka przypominająca będzie konieczna – mówi w rozmowie z DGP Cessak.
Podobne stanowisko przedstawiał niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak zaznaczył, dla pewnych grup społeczeństwa kolejna dawka szczepionki na pewno będzie bezpłatna. W domyśle nie wykluczył, że inne grupy powinny za nią płacić.
Niedzielski zapowiada trzecią dawkę szczepionki i powrót lockdownu. Mentzen: „Zupełnie jak u dilera”
