Rząd Irlandii chce zmusić ludzi do szczepień. Pomóc mają w tym „obostrzenia dla opornych”.
Chcesz zjeść obiad w restauracji albo wypić piwo w pubie? Niedługo może być to przywilejem dla nielicznych.
Rząd w Irlandii rozważa przykręcenie śruby dla niezaszczepionych. W grę wchodzi wprowadzenie obowiązku legitymowania się statusem zaszczepienia przy wejściu do pubu czy restauracji.
Podczas konferencji prasowej minister transportu Eamon Ryan przekazał, że rząd rozważa rekomendację Narodowego Zespołu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Zdrowia Publicznego. A to nic innego jak zastosowanie segregacji sanitarnej!
Co więcej, wprowadzenie takiego ograniczenia może zwiastować opóźnienie planowanego na poniedziałek ponownego otwarcia krytych obiektów hotelowych, aby dać czas na opracowanie systemu zarządzania zmianami.
Jeśli pomysł legitymowania klientów restauracji wejdzie w życie, to Irlandia byłaby jednym z krajów europejskich z najostrzejszymi obostrzeniami.
Przypomnijmy, że bary, restauracje i kawiarnie były zamknięte w Irlandii przez większość z ostatnich 16 miesięcy. Natomiast ostatni lockdown obowiązywał tam od końca grudnia.
Spożywanie posiłków i picie alkoholu na świeżym powietrzu zostało ponownie umożliwione dopiero 7 czerwca. Irlandia ma piąty najwyższy wskaźnik zakażeń koronawirusem wśród 31 państw monitorowanych przez Europejskie Centrum Kontroli Chorób.
Źródło: Rzeczpospolita
