Białystok reklamuje się jako „wielokulturowe” i przyjazne miasto dla każdego. Zapowiedzi swoje, a życie swoje. Przyjazny nie jest na pewno dla osób zarówno niezaszczepionych, jak i zaszczepionych, ale nie posiadających aplikacji.
W miniony weekend odbyły się huczne obchody „dni Białegostoku”. W centrum miasta zorganizowano koncerty, które cieszyły się całkiem sporym zainteresowaniem mieszkańców.
Dla publiczności wydzielono jednak specjalne strefy. Innymi słowy ludzi posegregowano na lepszych i gorszych.
Pod scenę wpuszczono jedynie zaszczepionych. Bawiła się tam garstka osób. A tłumy niezaszczepionych wysłano z dala od sceny, poza barierki.
Jak donoszą mieszkańcy, nawet nie wszyscy zaszczepieni mogli wejść pod scenę. Nie wpuszczano bowiem osób, które nie potwierdziły zaszczepienia dwoma dawkami w aplikacji mObywatel. A nie wszyscy taką aplikację posiadali. Niektórzy przedstawiali zaświadczenie na papierku, ale dla organizatorów to było zdecydowanie za mało. Te osoby także nie dostały się pod scenę.
Dni miasta w Białymstoku.
Pod scenę wpuszcza się tylko zaszczepionych, dlatego tam jest ich kilkadziesiąt, a za barierkami kilka tysięcy.Brawo @MZ_GOV_PL @a_niedzielski @MorawieckiM za robienie z ludzi idiotów, ale my i tak sobie poradzimy 😉 pic.twitter.com/L9VLINt9ZM
— Hanna Ce 🇵🇱💙⏚ (@hania_ce) June 26, 2021
Tak, tak oczywiście, wstyd na całą Polskę za segregację sanitarnąhttps://t.co/b8rv4PRIpd
— Zdzisław Ożarowski (@ZdzisiekO) June 27, 2021
Segregacja sanitarna w Białymstoku. Mieszkańcy komentują
Gros mieszkańców upust swoim emocjom dało w mediach społecznościowych. Niektórym rozwiązanie wprowadzone przez władze miasta się spodobały. Większości – nie. Inni śmieją się natomiast, że koncert był wyłącznie dla zaszczepionych użytkowników aplikacji.
„Żenada… Garstka fanów pod samą sceną, ale zagrodzony cały plac – dla zaszczepionych. Niezaszepionych 10 razy więcej tłoczyło się za ogrodzeniem, przeszkadzając w pracy biednym kelnerkom. To się powinno nazywać dni zaszczepionych białostoczan. I zrobić to gdzieś na jakiejś niewielkiej salce szkolnej, a nie blokować całe centrum dla tej garstki zaszczepionych pod sceną” – pisze pani Sylwia.
„WSTYD Białystok, wielokulturowe miasto popiera segregacje i dyskryminacje! Kiedy getta zaczniecie budować?” – komentuje Katarzyna.
Niektórzy wskazywali, że miasto „jedynie” dostosowało się do wytycznych rządowych. „Świetny koncert, duże brawa dla tych którzy podjęli się organizacji tego wydarzenia wedle wytycznych wynikających z durnych przepisów” – uważa Sebastian.
„Covidowy koncert , żenada. Pod sceną garstka zaszczepionych ludzi a po bokach tłum .Zróbcie następnym razem koncert na jakiejś małej sali dla wybranych ludzi a nie segregujecie na lepszych i gorszych” – to już opinia Krzysztofa.
„A potańcówka i inne imprezy bez limitów i podziałów. Chamska ideologia i sondowanie społeczeństwa jak przyjmie segregacje sanitarna. Ależ mi wstyd za Białystok” – a tak sprawę widzi Iwona.
To nie koniec segregacji ludzkości w Białymstoku. W najbliższy weekend odbędzie się tam festiwal Rock na Bagnie. Organizatorzy zapowiedzieli, że wpuszczą jedynie osoby w pełni zaszczepione.
Propozycje dla niezaszczepionych podludzi: opaski, areszt domowy, zakazy wstępu