EURO 2020. Jak „postępowi” francuscy piłkarze kpią z Azjatów [VIDEO]

REKLAMA

Euro 2020 zbliża się ku końcowi. Czekają nas jeszcze półfinały i finał na Wembley. Tymczasem UEFA ponownie jest pod ostrzałem krytyki, a „tęczowe” flagi znalazły się w centrum kontrowersji. Ta edycja piłkarskich mistrzostw Europy zostanie zapewne zapamiętana właśnie w aspekcie politycznej inwazji BLM i LGBT. Była też akcja Greenpeace w Monachium i zakończony tragedią lot lotniarza, czy spór o polityczne stroje zespołu Ukrainy.

Podczas meczu Dania – Czechy w Baku, duński kibic znowu pomachał na murawie flagą LGBT, zanim został złapany przez azerskich stewardów. To kolejny incydent tego typu. Z kolei lobby LGBT zaczęło oskarżać UEFA o odpowiedzialność za „cenzurowanie” swoich kolorów.

Upolitycznienie Euro zaczęło się od klękania na fali ruchu Black Lives Matter. Od meczu Węgrów w Monachium z Niemcami pojawił się dodatkowo wątek ideologii LGBT, „tęczowych” opasek, reklam, podświetlania obiektów.

REKLAMA

UEFA podjęła raczej nieśmiałe działania przeciw upolitycznianiu mistrzostw i nadawania i ideologicznych akcentów. Szybciej zareagowali natomiast na pretensje muzułmanów i by nie denerwować wyznających islam graczy, chowali na ich konferencjach prasowych butelki „Heinekena” pod stół.

W przypadku meczu w Baku, mniejszości seksualne oskarżały UEFA, że wydał dyspozycję stewardom konfiskowania tęczowych flag. UEFA w oświadczeniu wydanym w sobotę 3 lipca oficjalnie zaprzeczyła… I należy im raczej wierzyć. Jeśli gdzieś tak było, to raczej chodziło o „prywatną inicjatywę” azerskich stewardów, którzy zdają się mieć więcej odwagi i rozumu od działaczy.

Pozostańmy jeszcze przy samych piłkarzach, którzy chętnie włączają się i wspierają „postępowe” akcje polityczne na stadionach. W reprezentacji Francji dał się od tej strony poznać Antoine Griezmann. Teraz on sam i jego kolega Ousmane Dembélé zostali oskarżeni o… rasizm wobec Azjatów.

Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Na portalach społecznościowych obydwaj piłkarze stali się obiektem ataków i oskarżeń. Poszło i opublikowany film z pobytu piłkarzy razem z klubem FC Barcelona w 2019 roku w Japonii.

Dembélé i Griezmann wyśmiewają i kpią w niewybredny sposób z japońskich techników naprawiających ekran w ich pokoju. Są tu uwagi o brudnym kolorze ich skóry i kpiny z języka japońskiego.

Ousmane Dembélé, po francusku kpi z azjatyckich pracowników, którzy zapewne nie rozumieją co mówi, Griezman zaśmiewa się do rozpuku z jego żartu. Teraz są oskarżani o rasizm wobec Azjatów, a niektórzy internauci używali nawet hashtagu #StopAsianHate.

Źródło: VA

REKLAMA