Rząd ma nową marchewkę. Chce rozdawać premie lekarzom-stachanowcom za zaszprycowanych pacjentów

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA
Rząd ma kolejną marchewkę dla jednej z grup społecznych. Lekarze rodzinni mają bowiem dostawać premie za skuteczne „zachęcanie” swoich pacjentów do przyjęcia szprycy.

Pandemiczny resort zdrowia utrzymuje, że z jego danych wynika, że wielu Polaków, którzy przyjęli pierwszą dawkę szczepionki nie szprycuje się ponownie. Ma to mieć związek ze stabilizującą się „sytuacją pandemiczną”. Rząd warszawski straszy jednak kolejną falą mniemanej pandemii na jesień.

W związku z tym gabinet Morawieckiego wprowadza w życie nowe rozwiązania – a raczej marchewki. Mają one „przekonać” nieprzekonanych Polaków do szprycowania, także drugą dawką.

REKLAMA

– Mamy wdrożone już to rozwiązanie, gdzie lekarze mają przekazane listy tych pacjentów, którzy są niezaszczepieni – przypomniał „minister pandemii” Adam Niedzielski.

W piątek 25 czerwca ruszyła telefoniczna agitacja do szprycowania. Według zapowiedzi Niedzielskiego w najbliższym czasie liczba wykonanych telefonów ma oscylować w granicach miliona.

– Od dziś zaczynamy akcję dzwonienia do tych osób, które się jeszcze nie zaszczepiły. Będzie wykonane blisko milion połączeń w najbliższym czasie, to oczywiście zajmie trochę czasu, ale tę akcję już zaczynamy. Więc proszę nie być zaskoczonym, jeśli te osoby, które nie są jeszcze zaszczepione, otrzymają telefon – mówił wówczas „minister pandemii” podczas konferencji prasowej.

Telefony są wykonywane z infolinii zarządzanej przez NFZ.

Rusza agitacja do szprycowania! Nie zaszczepiłeś się? Czekaj na telefon

Premie za wyszczepianie

Teraz najwyraźniej przyszedł czas na bardziej skuteczne środki. Lekarze rodzinni dostaną premie za przekonywanie pacjentów do przyjmowania szprycy. Im więcej osób zachęcą, tym więcej zarobią.

– W tej chwili pracujemy m.in. z porozumieniem zielonogórskim, prezesem Zielińskim, prezesem Krajewskim nad rozwiązaniem, które będzie premiowało wysokie wyszczepienie. Czyli jeżeli lekarz rodzinny ma listę swoich pacjentów i na tej liście będzie pewien próg zaszczepiony – pierwszym progiem ma być 35 bądź 40 proc. – to pojawia się premia. Jeżeli ten wskaźnik jest jeszcze wyższy, to oczywiście ta premia będzie rosła – zapowiedział Niedzielski.

Domniemana czwarta fala

Masowe wyszczepianie Polaków ma nas uchronić przed nieubłaganą czwartą już falą mniemanej pandemii na jesieni. Zdanie odrębne od rządowego ma w tej sprawie matematyk i autor modelu budowania odporności zbiorowej Krzysztof Szczawiński, który już w marcu 2020 roku przewidywał przebieg epidemii i podkreślał, że lockdown nie zadziała.

Naukowiec przedstawił swoje przewidywania na przyszłość dotyczące mniemanej pandemii.

„Liczba zakażeń spadła już do paru przypadków dziennie na województwo i zatrzyma się już teraz poniżej tych stu dziennie w skali całego kraju… Taka liczba wynika z pojedynczych zakażeń, które zawsze będą się pojawiać, między innymi przez stopniowo wykruszającą się naturalną odporność, która w ten sposób się uzupełnia…” – wyjaśnił.

„Następnie jesienna sezonowość, która jest raczej słabsza od wiosennej, zwiększy liczbę pojawiających się zakażeń, ale nie będzie to już fala epidemiczna ze znaczącym wykładniczym wzrostem, a o ile zwiększy się ta liczba zależy głównie od tempa wykruszania się odporności, czyli czegoś na temat czego nie mamy jeszcze danych i po prostu tego nie wiemy…” – dodał.

Zaznaczył jednocześnie, że „wykruszająca się odporność też nie oznacza całkowitej jej utraty, czyli nawet jak będą się pojawiać infekcje, to nie będą już tak groźne i śmiertelne”.

Szczawiński podkreślił też, że „epidemiczny wzrost” może się pojawić, ale tylko w przypadku wirusów, na które nabyta dotychczas naturalna odporność nie działa. Zaznaczył, że działa ona na wszystkie dotychczasowe warianty. Matematyk wyjaśnił więc, że jeśli odnotowalibyśmy taki wzrost, byłaby to już „inna, nowa epidemia…”.

Szczawiński prognozuje, co będzie się działo z pandemią. Kreśli SCENARIUSZ na jesień

Źródła: radiomaryja.pl/Facebook/nczas.com

REKLAMA