
Grupa posłów PiS wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, której efektem byłby brak koncesji dla stacji TVN w Polsce. RMF donosi nieoficjalnie, że część osób w PiS chce złagodzenia projektu.
W środę wieczorem grupa posłów PiS wniosła do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji.
W projekcie wskazano m.in, że „koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego” – jak napisano w uzasadnieniu projektu ustawy.
Obecnie art. 35 ustawy o KRRiT stanowi, że koncesja na nadawanie w Polsce może być udzielona podmiotowi zagranicznemu, którego siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Po zmianach koncesje straciłby m.in. TVN, którego właścicielem jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.
Pisaliśmy o sprawie szerzej:
TVN i TVN24 znikną z Polski? Koncesja polskojęzycznej telewizji Amerykanów zagrożona
TVN zostanie? PiS łagodzi ton
Dziennikarze RMF dotarli do informacji, według których PiS zamierza oszczędzić TVN. „Część polityków PiS, m.in. z otoczenia premiera Mateusza Morawieckiego, proponuje dopisanie, że koncesje mogą mieć firmy ze wszystkich krajów NATO – a więc także ze Stanów Zjednoczonych” – pisze RMF.
Gowin nie wiedział, a Kaczyński się nie podpisał
Wiele wskazuje na to, że politycy z obozu rządzącego przewidywali jak bardzo kontrowersyjny będzie to projekt.
Jarosław Gowin twierdzi, że projekt nie był z nim konsultowany, a Jarosław Kaczyński nawet się pod nim nie podpisał.
Choć Marek Suski twierdzi, że prezes chciał się podpisać, ale nie znalazł czasu.
– Prezes wyraził wolę podpisania się pod nim – deklaruje Suski. – Tylko nieobecność w Sejmie podczas zbierania podpisów sprawiła, że Jarosław Kaczyński nie podpisał się – mówi Marek Suski w rozmowie z Wirtualną Polską.
Fakt jest jednak taki, że jakby rzeczywistości nie zaklinać, podpisu Kaczyńskiego pod projektem nie ma.
PiS po raz kolejny udaje, że jest groźniejszy niż w rzeczywistości i straszy. Zdaje się jednak, że od samego początku nikt o wyrzuceniu TVN-u z Polski nie myślał na poważnie.
Źródło: RMF FM, WP, NCzas