
To by dopiero było coś. Niespełniony lewicowy poeta, Jaś Kapela, chciałby zawalczyć w formule MMA. Możliwe, że taka walka naprawdę odbędzie się w październiku.
Jeszcze niedawno Jaś Kapela chciał zawalczyć Wojciechem Olszańskim pseud. Aleksander Jabłonowski.
Pisaliśmy o tym:
Do walki z Olszańskim najprawdopodobniej nie dojdzie, ale pojawił się nowy kandydat na przeciwnika Kapeli. Jest to wywołany przez lewicowca do tablicy prawicowy dziennikarz – Ziemowit Piast Kossakowski.
– Otrzymałem propozycje walki w oktagonie na gali u Marcina Najmana z gwiazdą oświeconego jasnogrodu Jasiem Kapelą. Walka odbyłaby się w październiku – napisał Kossakowski na Twitterze.
Rzeczywiście – lewicowy wierszokleta wymieniał Kossakowskiego wśród swoich potencjalnych przeciwników. Później wystraszył się, że to może nie jego przedział wagowy.
Kossakowski odpisał, że za pieniądze z walki Kapeli na pewno wystarczy na narkotyki i… chyba go przekonał, bo wydaje się, że starcie obu panów jest coraz realniejsze.
Otrzymałem propozycje walki w oktagonie na gali u @MarcinNajman z gwiazdą oświeconego jasnogrodu @JasKapela.
Walka odbyłaby się w październiku.
Bylibyście chętni na taki pojedynek? cc: @szachmad @grzedzinski @TomaszSzostek1 @RafalDudkiewic1 @pikus_pol @Tash_Witk @ZStolicy. pic.twitter.com/aOiSYNLhX6— Ziemowit Piast Kossakowski (@ZKossakowski) July 11, 2021