LOCKDOWN UMYSŁOWY. Nowe metody „walki” z koronawirusem

Kwarantanna, izolacja
Kwarantanna, izolacja - zdj. ilustracyjne. (Fot. Josh Hild/Unsplash)
REKLAMA
Jednym z czynników powodujących wzrost zakażeń wirusami jest tzw. sezon chorobowy. Warto więc obserwować kraje, w których mamy teraz kalendarzową zimę. Absurdalną formę walki z wirusem przyjęła Australia. Lockdown umysłowy to mało powiedziane.

Australia nakręciła panikę w związku z wariantami Delta oraz Lambda. Ostatnio na kwarantannę wysłano aż 600 pracowników dwóch szpitali w Sydney po tym, gdy stwierdzono, że mieli oni kontakt z jedną zakażoną pielęgniarką.

Kraj Antypodów wprowadził także nowe, nieznane dotychczas zasady „walki” z koronawirusem.

REKLAMA

Wśród nowych nakazów i zakazów w ramach walki z wirusem SARS-CoV-2 i jego odmianami obywatelom Australii zarządzono:

  • zgromadzenia maksymalnie do dwóch osób
  • uprawianie sportu maksymalnie 10 km od domu (zakaz wspólnego dojazdu na ćwiczenia, o ile nie mieszka się pod jednym dachem)
  • zakaz oglądania produktów w sklepach, czytania etykiet itp.
  • na zakupy można iść raz dziennie, tylko jedna osoba z gospodarstwa domowego
  • na pogrzebach maksymalnie 10 osób

Australijczykom nakazano także pozostanie w domach. Cztery ściany można opuścić jedynie w określonych przypadkach – m.in. wyjście do pracy, lekarza, apteki, opieka nad dzieckiem, ćwiczenia w plenerze (maks. 10 km od domu).

Odwiedzin znajomych nie zakwalifikowano jako ważny powód wyjścia z domu. Za wyjątkiem udzielenia niezbędnej pomocy danemu domownikowi (np. opieka nad dzieckiem, pomoc w przeprowadzce, wspólna praca), ale pomocy tej może udzielać najwyżej jedna osoba.

Pełna lista restrykcji dostępna w TYM miejscu. Czy niedługo zamordystyczna Australia znajdzie swoich naśladowców w Europie?

REKLAMA