W oparach ekozamordyzmu. Czeka nas „lockdown klimatyczny”?

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA
Klimatyści nawołują do „lockdownu klimatycznego”. Na antenie RMF FM prof. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej, stwierdził, że na „kryzys klimatyczny” powinniśmy patrzeć przez pryzmat mniemanej pandemii. Wcześniej drastyczne środki postulowała prof. Marianna Mazzucato.

Zdaniem eksperta Koalicji Klimatycznej, do zmian klimatu powinniśmy podchodzić, jak do pandemii koronawirusa – tzn. używając zamordystycznych środków.

– Gdybyśmy dwa lata temu dowiedzieli się, że rząd nam zabroni chodzić do restauracji, chodzić do kin, zamknie teatry, zamknie nas w domu i zabroni nam wchodzić do lasu, każe nam nosić maseczki na ulicach i w pomieszczeniach, to byśmy się roześmiali i powiedzieli, że nie jest to możliwe. Przyszedł kryzys pandemiczny i tak się stało, że się temu podporządkowaliśmy – przypomniał prof. Karaczun.

REKLAMA

– I myślę, że musimy także patrzeć na kryzys klimatyczny właśnie przez pryzmat doświadczeń pandemii. My nie mamy w tej chwili wyboru. Jeżeli chcemy uniknąć katastrofy klimatycznej, to musimy wdrożyć bardzo radykalne działania – grzmiał.

Takie podejście do tematu rzekomo nadciągającej katastrofy klimatycznej nie jest niczym nowym.

Lockdown klimatyczny

„Gdy Covid-19 rozprzestrzenił się na początku tego roku, rządy wprowadziły lockdowny, aby zapobiec sytuacji, w której zagrożenie zdrowia publicznego wymknie się spod kontroli. W niedalekiej przyszłości świat być może będzie musiał ponownie uciec się do lockdownów – tym razem, aby poradzić sobie z kryzysem klimatycznym” – pisała już we wrześniu 2020 roku na łamach socialeurope.eu Mariana Mazzucato.

I dalej tłumaczyła, na czym miałby polegać ów „klimatyczny lockdown”. Jak pisała, „rządy ograniczyłyby korzystanie z prywatnych pojazdów, zakazały spożywania czerwonego mięsa i nałożyłyby ekstremalne środki oszczędzania energii, podczas gdy firmy wydobywające paliwa kopalne musiałyby zaprzestać wiercenia”.

„Aby uniknąć takiego scenariusza, musimy zmienić nasze struktury gospodarcze i inaczej postępować z kapitalizmem” – twierdziła.

Co więcej, zdaniem Mazzucato „kryzysy” pandemiczny i klimatyczny są ze sobą powiązane – podobnie jak ich rozwiązania.

Twierdziła też, że sam Covid jest „konsekwencją degradacji środowiska”. „W jednym z ostatnich badań nazwano go «chorobą antropocentu»” – grzmiała.

Morawiecki występował z nią na Kongresie. Teraz prof. Mazzucato ostrzega. Czekają nas „lockdowny klimatyczne”

Źródła: RMF24/socialeurope.eu/nczas.com

REKLAMA