
Adam Bodnar w „Tak Jest” TVN24 stwierdził, że ewentualny przymus szczepień można by usprawiedliwić prawami człowieka.
– Ja wielokrotnie byłem pytany też, jakie jest podejście Rzecznika do tych kwestii [konstytucyjności zróżnicowania obostrzeń] i my zawsze odpowiadaliśmy jednym głosem. Musi być ustawa. To znaczy jeśli ograniczamy dostęp do różnych miejsc, z których może skorzystać każdy obywatel. To żeby ograniczyć, to kierując się takim kryterium jak to czy ktoś jest zaszczepiony, czy też nie, to musi to być uregulowane ustawą i nie da rady inaczej moim zdaniem tego zrobić – powiedział Adam Bodnar w „Tak Jest” TVN24.
– Były pewne próby poszukiwania różnych innych rozwiązań, ale moim zdaniem na koniec dnia one nie będą spełniały kryteriów wymaganych przez konstytucję. To po pierwsze. Po drugie pojawia się w debacie czasami taka kwestia czy w ogóle możliwe, bo czym innym jest wprowadzenie przywilejów, a czym innym jest wprowadzanie obowiązkowych szczepień dla wszystkich – mówił dalej.
– I tutaj jest standard praw człowieka zresztą sformułowany kilka miesięcy temu przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasbourgu, gdzie Trybunał powiedział, tak jest to zgodne z konwencją, aby wprowadzać obowiązek szczepień jeśli to jest uzasadnione zdrowiem publicznym – powiedział Bodnar.
– Oczywiście znowu pod warunkiem, że jest to wprowadzane ustawą. Także te argumenty, że moja autonomia, moja wolność, moja cielesność ma pierwszeństwo, nie są uzasadnione z punktu widzenia praw człowieka, bo Trybunał rozważył te wszystkie racje w kontekście sprawy, jednej sprawy z Republiki Czeskiej i uznał, że zdrowie publiczne jest wartością, która uzasadnia ograniczanie naszych praw i wolności i wprowadzanie tego typu mechanizmów jak obowiązkowe szczepienia – dodał były RPO.
Obowiązkowe szczepienia. Lista Horbana. Kto pójdzie przymusowo pod igłę? Decyzja wkrótce
Źródło: TVN 24