Kontratak władz na przeciwników „paszportów szczepionkowych”. Francję czeka seria procesów…

Plakat wzywający na kolejną manifestację przeciw paszportom szczepionkowym Fot. twitter
REKLAMA

50-latek zostanie osądzony za ustawienie gilotyn, które dedykował posłom głosującym za wprowadzeniem segregacji szczepionkowej. Gilotyny z manekinami deputowanych pojawiły się w kilku gminach Landów na południowym zachodzie Francji.

Autora happeningu znaleziono i stanie on w październiku przed sądem w Mont-de-Marsan (Landes) za „groźbę śmierci wobec wybranych przedstawicieli państwa”. Oskarżony przyznał się, że ustawił takie gilotyny w gminach Samadet, Geaune, Saint-Sever i Hagetmau.

Został zidentyfikowany dzięki ulicznym kamerom. Nagrania z Saint-Sever pozwoliły zidentyfikować jego samochód. Prokuratura z Mont-de-Marsan poinformowała, że sprawca był niekarany i działał sam.

REKLAMA

Problemów nie było z identyfikacją autora billboardów, na których Macron został przedstawiony jako Adolf Hitler. Autor plakatu został wezwany na komisariat policji i oskarżony, bo sam prezydent złożył w tej sprawie donos.

Billboardy były widoczne w departamencie Var. Michel-Ange Flori otrzymał 29 lipca nakaz stawienia się w sądzie karnym w Tulonie. Flori mieszka w Ollioules (Var) i jest właścicielem 400 billboardów w okolicy. Jego kampanie reklamowe są określane jako „kontrowersyjne”. Był już skazany w 2019 roku m.in. za plakaty z napisem „władza rozmawia ze społeczeństwem codziennie” w czasie protestu „żółtych kamizelek”. Widać na nich było policję rozpędzającą demonstrantów.

Michelangelo Flori uważa, że to satyra. Dość mocno odpowiada, że kiedy „Charlie Hebdo” publikuje rysunki ośmieszające Mahometa to ma to być dozwolony humor, zgodny z prawem do „bluźnierstwa”, ale kiedy przedmiotem kpin jest Macron, „prawo do bluźnierstwa” i satyry nie działa… .

Proces zapowiada się ciekawie, bo przestępstwo „obrazy Prezydenta Republiki” zostało uchylone w 2013 roku. Paragraf jednak się znajdzie i za np. „publiczną zniewagę” Macrona nawet jako osoby prywatnej, autorowi plakatów grozi do 45 000 euro grzywny.

Nad Sekwaną będą też procesy za użycie „żółtej gwiazdy” Dawida. Demonstrantom chodziło o podkreślenie powagi sytuacji i banalności zła, którym jest wprowadzanie segregacji ludzi. Oskarżycielem jest tu Międzynarodowa Liga Przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi (LICRA).

Źródło: France Info/ Le Figaro/ VA

REKLAMA