
Mieszkańcy Australii co i rusz protestują przeciwko wprowadzanemu tam drastycznemu lockdownowi. Czy wystarczy zapału w walce z zamordystyczną władzą? Organizator jednej z manifestacji został skazany na osiem miesięcy więzienia.
29-letni Anthony Khallouf został skazany przez sąd za organizację „nieautoryzowanej” manifestacji i złamanie obostrzeń covidowych.
Pójdzie siedzieć na osiem miesięcy. Jeśli będzie sprawował się poprawnie za kratkami, może ubiegać się o warunkowe zwolnienie po trzech miesiącach.
29-latek został zatrzymany przez policję w Sydney za to, że przyjechał do stolicy stanu Nowa Południowa Walia z Queensland. Złamał tym samym zasady lockdownu, tzn. bez uzasadnionej przyczyny pojechał dalej niż 5 km od własnego domu.
Mężczyźnie zarzucono także organizację antylockdownowych protestów, co podciągnięto pod naruszenie zasad zdrowia publicznego, oraz podżeganie innych obywateli do popełnienia przestępstwa, czyli łamania obostrzeń covidowych.
Do zatrzymania doszło w ostatni czwartek, 19 sierpnia. Skazany został dzień później – w piątek 20 sierpnia.
Khallouf jest założycielem grupy „Australijczycy vs The Agenda”, która na komunikatorze Telegram liczy 12 tysięcy osób. Uznawana jest za jedną z największych grup w Australii walczących z politycznymi decyzjami o wprowadzeniu zamordystycznego lockdownu.
Australia, 21 sierpnia. Protesty w wielu miastach
29-latek był już oskarżony o współorganizowanie antylockdownowych protestów w zeszłym roku Melbourne, ale wówczas uniknął odsiadki. Według policji był także organizatorem jednej z manifestacji w ubiegłym miesiącu. Jego „wina” polegała na promowaniu grafiki „Australijski Rajd Wolności” oraz dystrybuowaniu tysięcy ulotek z informacjami o planowanych protestach.
Zdaniem śledczych Khallouf organizował także protest, do którego doszło dzisiaj, 21 sierpnia, w Sydney. Policja poinformowała, że 47 osobom postawiono zarzuty związane m.in. z naruszeniem przepisów dotyczących zdrowia publicznego. Nałożono także ponad 260 grzywien w wysokości od 50 (140 zł) do 3 tys. dolarów (8,3 tys. zł).
Ogromny protest 21 sierpnia odbył się także w Melbourne. W pobliżu budynku parlamentu zebrały się tysiące demonstrantów, którzy próbowali przedostać się przez policyjny kordon. Doszło do starć.
Aresztowano 218 osób. Każda z osób zostanie ukarana grzywną w wysokości 5452 dolarów (ok. 15,2 tys. zł) za złamanie obostrzeń.
Więcej o sobotnich manifestacjach w Australii w poniższym artykule.
Manifestacje w obronie wolności w całej Australii. Doszło do starć z policją [VIDEO]