O. Daniel Galus zachęca wiernych, by nie przyjmowali szczepionek przeciw COVID-19, które nazywa eksperymentalnymi preparatami. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych zapewnia, że szczepionki nie są eksperymentalnymi preparatami.
Ksiądz z kościoła pw. Zesłania Ducha Świętego w miejscowości Czatachowa nieopodal Częstochowy sugeruje wiernym, by nie przyjmowali szczepionek przeciw koronawirusowi. Uważa, że Kościół Katolicki został „wmieszany w propagandę”.
– Proszę starajcie się, żeby nie przyjmować tak zwanej szczepionki – mówił podczas kazania o. Galus.
– Zachęcam tylko do tego, żebyście przyjmowali inne szczepionki w dwóch dawkach. Spowiedź i komunia święta, dwie dawki. Sam często biorę te dawki i działają – mówił.
– Módlmy się! Niestety kościół został wmieszany w tę propagandę, w tę politykę covidowo-szczepionkowo-wirusową. W niektórych miejscach, parafiach, są tak zwane punkty szczepień, kościół powinien być jak najdalej od tego – twierdzi duchowny.
Wskazał, że żaden koncern nie chce wziąć odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne wyprodukowanych w ekspresowym tempie szczepionek.
– Trzeba o tym mówić. Ja jako kapłan mam obowiązek o tym mówić. To nie jest z mojej strony jakaś forma uprawiania polityki, propagandy. To nakazuje mi sumienie, serce, to nakazuje mi duch święty, żeby wam o tym mówić – mówił o. Galus.
CZYTAJ TAKŻE: O. Galus zachęca wiernych do ściągnięcia maseczek. „Pan chce, byśmy się modlili się w wolności, bez masek”
Kuria odcina się od słów o. Galusa. Urząd zapewnia, że szczepionki nie są eksperymentem
Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych oświadczył ostatnio, że nie ma podstaw, by szczepionki dopuszczone do użytku (nawet warunkowo) można było uznać za eksperyment medyczny.
„Twierdzenie, że w ramach Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID- 19 prowadzi się eksperymenty medyczne z zastosowaniem podawanych szczepionek, jest nieuzasadnione i pozbawione podstaw prawnych” – oświadczył urząd.
Rzecznik prasowy Archidiecezji Częstochowskiej, ks. Mariusz Bakalarz w rozmowie z portalem tarnogorski.info poinformował, że kuria odcina się od wypowiedzi duchownego.
– Jako duchowni mamy być specjalistami od wiary, a nie od wirusologii, medycyny, jeśli ktoś nie ma stosownego wykształcenia. Taka wypowiedź ks. Daniela Galusa wprowadza zamęt w wielu słuchaczach, można powiedzieć, że jest nadużyciem autorytetu duchownego, jeśli przekazuje takie informacje – powiedział ks. Bakalarz.
Kazanie o. Galusa do obejrzenia poniżej.
Źródło: tarnogorski.info