
Pandemiczny resort zdrowia przygotował projekt ustawy, wprowadzający segregację sanitarną na wzór francuski. Przedsiębiorcy mają sprawdzać paszporty covidowe i obsługiwać tylko ich posiadaczy lub zamknąć działalność w ramach lockdownu. Pracodawcy mają mieć także możliwość m.in. wysłania na bezpłatny urlop niezaszprycowanych pracowników. Za projektem stoi „wiceminister pandemii” Waldemar Kraska.
Jeśli proponowane przez resort zdrowia przepisy wejdą w życie, pracodawca będzie mógł skierować podwładnego do innej pracy, gdzie będzie mógł mieć obniżoną pensję. Ponadto będzie mógł też wysłać takiego pracownika na urlop i nie wypłacić mu pieniędzy. Informacje o paszporcie covidowym mogą być też wymagane w procesie rekrutacyjnym pracowników.
Co więcej, przedsiębiorcy – w myśl przepisów – będą mogli sprawdzać klientom status zaszprycowania, przejście Covid-19 lub posiadanie ważnego negatywnego wyniku testu na koronawairusa. W przeciwnym razie grozi im lockdown.
Oznacza to, że niezaszprycowani, którzy nie są ozdrowieńcami, nie wejdą bez testu do restauracji, kawiarni, kina itp.
– Najbardziej zależy nam na możliwości weryfikacji zaszczepienia przez pracodawcę – powiedział w artykule opublikowanym na łamach weekendowego wydania „Faktu” rzecznik pandemicznego resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Weryfikacja miałaby się odbywać za pośrednictwem aplikacji mobilnej udostępnionej przez Centrum e-Zdrowia lub przy wykorzystaniu zaświadczeń zawierających wizerunek twarzy ich właściciela. Z informacji portu prawo.pl wynika, że projekt został przygotowany „na wzór francuski”.
Jest już projekt SEGREGACJI SANITARNEJ w Polsce. Niezaszprycowani nie wejdą do restauracji bez testu