COVIDIAŃSKI AMOK w szpitalu. Sprowokowali odejście części personelu, teraz nie ma kto przyjmować porodów

Moment tuż po porodzie. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Oddział położniczy w hrabstwie Lewis w stanie Nowy Jork wstrzymuje w tym miesiącu odbieranie porodów po rezygnacji części personelu, który wybrał zwolnienie z pracy niż poddanie się obowiązkowemu szczepieniu przeciw Covid-19.

Co najmniej sześć osób z obsady oddziału położniczego odeszło z pracy. Łącznie w całym szpitalu jest niezaszczepionych 165 osób personelu medycznego, czyli ok. 27 procent całej załogi.

„Pozostali pracownicy twierdzą, że nie są w stanie obsadzić dyżurów” – poinformował dziennikarzy dyrektor szpitala Gerald Cayer.

REKLAMA

Nie wyjaśnił przy tym, niestety, dlaczego nie walczył o swoich pracowników. I sprowokował ich odejście, nie akceptując wyboru części personelu, czyli odmowy przyjęcia szprycy.

„Liczba otrzymanych rezygnacji nie pozostawia nam nic innego, jak tylko wstrzymać porody w szpitalu ogólnym hrabstwa Lewis. Mam nadzieję, że Departament Zdrowia stanu Nowy Jork będzie współpracował z nami nad wstrzymaniem usług położniczych i nie zamknie oddziału położniczego” – dodał Cayer.

REKLAMA