„Szaleństwo zatraca wszelkie granice”. Kulesza interweniuje we Wrocławiu, gdzie odmówiono kluczowego badania rocznej dziewczynce, bo opiekunka prawna nie była zaszczepiona przeciw COVID-19

Jakub Kulesza.
Jakub Kulesza. (Fot. PAP)
REKLAMA
We Wrocławiu odmówiono kluczowego badania przedoperacyjnego rocznej dziewczynce, bo jej prawni opiekunowie nie zaszczepili się przeciwko COVID-19. Poseł Konfederacji Jakub Kulesza zapowiedział interwencję w tej sprawie. – To szaleństwo zatraca wszelkie granice i staje się niebezpieczne – komentuje polityk.

Portal 24wroclaw.pl opisał szokującą historię wprost z Wrocławia. Roczna Maja, która została porzucona przez biologicznych rodziców i od urodzenia zmaga się z wieloma schorzeniami, miała przejść operację płata dolnego płuca lewego.

21 września roczna dziewczynka miała przejść kluczowe badanie przedoperacyjne. Do jednej z placówek medycznych we Wrocławiu z Mają przyjechała jej prawna opiekunka – pani Adrianna – wraz ze swoją mamą.

REKLAMA

Lekarka odmówiła jednak dziecku badania. Według niej wystąpiły przeciwskazania, a tym przeciwskazaniem było niezaszczepienie przeciwko COVID-19 opiekunki prawnej rocznej Mai.

– Na nic się zdały tłumaczenia, że przecież Maja za kilka dni ma mieć operację, która nie odbędzie się bez zgody kardiologa – relacjonuje pani Adrianna.

Ostatecznie badanie wykonała prywatnie, gdzie nie wymagano żadnych szczepień przeciw COVID-19.

Kulesza interweniuje we Wrocławiu

Interwencję poselską w tej sprawie zapowiedział Jakub Kulesza z Konfederacji. – To szaleństwo zatraca wszelkie granice i staje się niebezpieczne – uważa poseł.

Nigdy bym nie pomyślał, jak lekarz może zostawić ciężko chore dziecko, bo jego rodzic nie ma szczepienia. Szczepienia, które jest NIEOBOWIĄZKOWE! – podkreśla Kulesza.

Wskazał na bezprawność zachowania pani doktor i zażądał od dyrekcji placówki pilnego wyjaśnienia sytuacji.

U mnie z takimi tematami krótko. Dałem dyrektorowi 1 dzień na wykonanie badania. I tutaj nie ma miejsca na negocjacje czy grzeczne prośby. Jeżeli dziewczynka nie zostanie zbadana, poczynię odpowiednie kroki. Nie ma mojej zgody na rażące łamanie prawa i świadome, perfidne narażanie zdrowia i życia ludzi z powodu braku sczepienia, które nie jest obowiązkowe – poinformował Kulesza i załączył kopię pisma do dyrekcji placówki.

REKLAMA