Harvard Business School, wydział renomowanego amerykańskiego Uniwersytetu Harvarda, wraca do nauki zdalnej. Powód? Wykryto kilkadziesiąt przypadków zakażeń koronawirusem. Uczelnia szczyci się, że wykładowcy i studenci są wyszczepieni przeciw COVID-19 na poziomie 95-96 proc.
Jak ogłosiła uczelnia, na kierunku MBA nauka zdalna będzie odbywać się co najmniej do 3 października.
Decyzję taką podjęto po konsultacjach władz Uniwersytetu Harvarda z miejskimi i stanowymi urzędnikami zdrowia publicznego. Na naukę zdalną przeszli wszyscy studenci pierwszego roku studiów MBA oraz niektóre grupy drugiego roku.
To pokłosie wykrycia w sumie 65 zakażeń koronawirusem. Wszyscy, których dotyczy teraz zdalne nauczanie, będą trzykrotnie testowani w najbliższym tygodniu. Gdy przyjdą wyniki, decydenci postanowią, co dalej.
Uczęszczający i mieszkający na kampusie Harvard Business School zakazili się pomimo wysokiego poziomu wyszczepienia oraz obowiązkowego maskowania podczas zajęć. Uniwersytet Harvarda na swojej stronie internetowej szczyci się, że 95 proc. studentów jest zaszczepionych przeciwko COVID-19, a wśród wykładowców i pracowników uczelni odsetek ten sięga 96 proc. W komunikacie nie podano, ile osób z pozytywnym wynikiem na COVID-19 było w pełni zaszczepionych.
Ale jak to?! Przecież wszyscy byli zaszczepieni. Atak koronawirusa na statku wycieczkowym
Źródło: cbsnews.com
