Wyrok TK. Winnicki apeluje do PiS. „Czas wyciągnąć z tych faktów konsekwencje”

Robert Winnicki oraz Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki/Fot. PAP (kolaż)
Robert Winnicki oraz Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki/Fot. PAP (kolaż)
REKLAMA
Trybunał Konstytucyjny w czwartek ogłosił wyrok w sprawie wniosku premiera Morawieckiego dotyczącego zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym zapisanej w Traktacie o Unii Europejskiej. W związku z wyrokiem poseł Konfederacji Robert Winnicki zaapelował do członków Prawa i Sprawiedliwości.

TK poinformował o niezgodności z konstytucją wybranych przepisów traktatu o Unii Europejskiej. – Prawo unijne ma pierwszeństwo nad polskimi ustawami tylko w zakresie kompetencji przekazanych; dopuszczenie do sytuacji, w której UE tworzyłaby normy poza tym obszarem i nadawano by im walor pierwszeństwa, oznacza utratę suwerenności – mówił w uzasadnieniu czwartkowego wyroku TK sędzia Bartłomiej Sochański.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm są niezgodne z konstytucją. Trybunał stwierdził też niekonstytucyjność przepisów Traktatu o UE w zakresie, w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę w traktatach, a konstytucja nie jest najwyższym prawem w RP.

REKLAMA

Trybunał orzekł ponadto, że przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów są niezgodne z konstytucją.

Trybunał Konstytucyjny uznał wyższość prawa polskiego nad prawem unijnym. „Traktat o Unii Europejskiej jest poniżej konstytucji”

W związku z wyrokiem Robert Winnicki zaapelował do PiS, aby członkowie tej partii wyciągnęli wnioski.

„Trybunał Konstytucyjny orzekł co oczywiste:
– najwyższym prawem w Polsce jest Konstytucja RP
– organy UE nie mogą działać poza zakresem, na jaki państwa zgodziły się w traktatach” – wskazał.

„Teraz, panie i panowie z PiS, czas wyciągnąć z tych faktów konsekwencje, zamiast, opowiadając o patriotyzmie i niepodległości – iść drogą PO, jak przez ostatnie sześć lat” – zaapelował.

„Przestać przyjmować pokornie wszystkie decyzje i zarządzenia z Brukseli, nawet te bezprawne. Odrzucić unijną politykę drogiego prądu, ofensywę w sprawach kulturowych oraz ingerencję w kształt instytucji państwa polskiego.

Dziś stoimy przed wyborem – asertywna postawa i starania o suwerenność albo dyktat komisarzy. Polacy zawsze wybierali wolność i niepodległość” – wyjaśnił.

Źródła: PAP/Facebook

REKLAMA