Poseł Konfederacji Grzegorz Braun konsekwentnie, od początku ogłoszenia pandemii koronawirusa, nie zakłada w Sejmie maski. Za niezłomną postawę jest notorycznie karany przez Sejm.
Braun nie nosi maski niezależnie od tego, czy akurat w Sejmie wprowadzono taki obowiązek, czy też nie. A zasady – na przestrzeni miesięcy – zmieniały się parokrotnie. Ostatnio decydenci uznali, że na sali plenarnej maskę nosić trzeba, ale na mównicy już nie. W kuluarach sejmowych, gdy kamery nie patrzą, maski nie nosi praktycznie nikt.
Braun nie zakłada maski „na pokaz” i cierpi na tym finansowo. Z obrad kilkukrotnie wykluczyła go już marszałek Elżbieta Witek, a ostatnio do grona wykluczających dołączył wicemarszałek Piotr Zgorzelski.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, powołując się na dane udostępnione przez Centrum Informacyjne Sejmu, znak rozpoznawczy Brauna, czyli brak maski, kosztował posła Konfederacji już co najmniej 19,5 tys. złotych.
„Dwukrotnie stracił połowę uposażenia na miesiąc i raz dietę na trzy miesiące. Ponadto w październiku ubiegłego roku ukarano Brauna obniżeniem uposażenia o połowę, choć z posiedzenia go nie wykluczono. Był też raz wykluczony z posiedzenia komisji, ale akurat za to regulamin nie przewiduje sankcji finansowych” – pisze „Rzeczpospolita”.
Na poczet tych kar nie zaliczono jeszcze ostatniego wykluczenia przez Zgorzelskiego.
Braun ogłasza projekt „NORYMBERGA 2.0”
Ponadto Braun został znacznie surowiej ukarany za słynne już słowa „Będziesz Pan wisiał!”, wypowiedziane pod adresem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Odebrano mu dietę na pół roku i na taki sam okres połowę uposażenia. Łącznie ok. 62,5 tys. zł.
W odpowiedzi na kary nakładane przez Sejm, Braun zorganizował zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Uzbierał już prawie 400 tysięcy złotych.
Zapowiedział, że środki te przekaże na projekt roboczo nazwany „NORYMBERGA 2.0”, czyli działania służące gromadzeniu użytecznych procesowo dowodów przestępstw i zbrodni popełnianych w zw. z COVID-19.
NORYMBERGA 2.0. Braun ujawnia szczegóły przedsięwzięcia [VIDEO]