Kulesza UJAWNIA: „Segregacja sanitarna jest już obecna w naszym kraju”

Konfederacja apeluje o wstrzymania finansowania WHO.
Jakub Kulesza i Krzysztof Bosak. Konfederacja apeluje o wstrzymania finansowania WHO (Fot. PAP)
REKLAMA
W serii wpisów na Twitterze poseł Konfederacji Jakub Kulesza odniósł się do segregacji sanitarnej w naszym biednym kraju. Jak podkreślał, jest ona w Polsce już obecna, choć głównie w teorii. Mimo to lista skandalicznych incydentów się wydłuża.

Kulesza rozpoczął od cytowania Benjamina Franklina. „Ci którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa chcą poświęcać podstawowe wolności, nie zasługują ani na jedno, ani na drugie” – przypomniał słowa jednego z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych.

„Segregacja sanitarna jest już obecna w naszym kraju, na szczęście na razie działa w większości przypadków teoretycznie a nie praktycznie” – zauważył Kulesza.

REKLAMA

Poseł Konfederacji relacjonował też przeprowadzoną przez niego „inspekcję” jednego z koncertów, na którym rzekomo miało dojść do bezprawnej segregacji sanitarnej.

„Na miejscu okazało się to, jak to w Polsce, fikcją biurokratyczną. Regulamin jedno, a w praktyce nikt niczego nie sprawdzał” – napisał.

„Niestety nie każdy może doświadczyć tego pominięcia wytycznych «z góry», stąd też do mojego biura poselskiego wpływa mnóstwo pism od Was z prośbą o interwencję. Mamy ręce pełne roboty i staramy się na bieżąco reagować na państwa prośby” – zaznaczył.

Polityk przypomniał też „skandaliczny przykład bezduszności i ogłupienia polityką rządu”. Chodzi o przypadek 12-miesięcznej Mai, której pediatra odmówiła badania przedoperacyjnego, ponieważ jej matka zastępcza nie była zaszprycowana. Więcej o sprawie można przeczytać poniżej.

Segregacja sanitarna dzieci. Szpital odpowiada Jakubowi Kuleszy

„Jak lekarz śmiał zostawić chore dziecko, bo jego rodzic nie ma szczepienia. Szczepienia, które jest NIEOBOWIĄZKOWE! Warto podkreślać, że szczepienie przeciw COVID-19 jest dobrowolne i nie ma żadnego prawa, które nakazuje nam się zaszczepić!” – zaznaczył Kulesza.

Poseł Konfederacji odniósł się też do nakazu maskowania. Temat ten powraca wraz z zapowiadanym szczytem tzw. czwartej fali.

„Kilka dni temu powrócił też temat ponownego obowiązku noszenia maseczek. Minister Niedzielski spodziewa się czwartej fali na przełomie listopada i grudnia. Mówiłem i jeszcze raz powiem, że nie powinniśmy walczyć z osobami, które noszą maseczki. Powinniśmy walczyć z przymusem noszenia maseczek” – ocenił Kulesza.

Kulesza: walczymy z przymusem noszenia masek, a nie z noszącymi maski [VIDEO]

„Podobnie jest z osobami, które się zaszczepiły. Powinniśmy walczyć z przymusem szczepienia” – wyjaśnił.

W ocenie polityka „rząd wycofa swoje wytyczne segregacji sanitarnej, kiedy zobaczy w nas siłę”. Poseł zaapelował też, aby powstrzymać „absurdalną” politykę rządu, zanim „dojdzie u nas do takich sytuacji, jak w Australii”.

„Ludzie zostali zamknięci w domach. Limituje się im alkohol, który mogą posiadać w izolatkach. Trwają protesty i walki z policjantami, są zamieszki, miasto zostało całkowicie zamknięte” – przypomniał.

„W Polsce wprowadza się po cichu segregację sanitarną a hipokryzja polityków nie zna granic. Z jednej strony obostrzenia i przymus przestrzegania obostrzeń sanitarnych a z drugiej impreza u znanego dziennikarza. Bawiąca się tam śmietanka bandy czworga ręka w rękę narzuca na nas kolejne nakazy, zakazy i lockdowny” – wyliczał.

Kulesza przypomniał też o posłach Lewicy, którzy raz robią posłom Konfederacji zdjęcia bez maski z ukrycia, donoszą na obywateli, którzy nie noszą ich w komunikacji miejskiej, a raz sami „chwalą się autobusami pełnymi ludzi bez maseczek, + robią selfie w sejmie bez maseczek i przestrzegania dystansu”.

„Zakończmy to szaleństwo. Powiedzmy nie segregacji sanitarnej!” – apelował polityk Konfederacji.

Przypomniał też ostatni marsz przeciwko bezprawnej segregacji sanitarnej, który odbył się 2 października w Warszawie. Stołecznymi ulicami przemaszerowało kilka tysięcy osób.

STOP SEGREGACJI SNAITARNEJ! Tłumy na marszu Wolności i Suwerenności w Warszawie [FOTO/VIDEO]

„Co ciekawe media głównego nurtu milczały, a ONET nazwał nasz marsz Wolności i Suwerenności «antyszczepionkowym». Mamy dosyć bezprawnych zakazów i nakazów, jest w nas ogromne niezadowolenie z polityki covidowej rządu. Tylko presja ma sens, tylko razem przeciwstawimy się absurdalnej polityce rządu!” – zakończył Jakub Kulesza.

Źródła: Twitter/NCzas

REKLAMA