Pandemia hipokryzji. Lewica jedzie na konwencję „autokarem śmierci” [FOTO]

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA
Ogłoszona pandemia koronawirusa dodatkowo uwypukliła epidemię hipokryzji. Przodują w niej przedstawiciele Lewicy, którzy innym chcieliby czegoś zakazać lub nakazać, a sami do zakazów i nakazów się nie stosują. Ponadto z lubością donoszą na innych.

Przedstawiciele Lewicy udali się na konwencję do Warszawy. Przyjechali autokarem, a zdjęciem z podróży pochwalili się w mediach społecznościowych.

I, proszę państwa, nikt nie miał maski.

REKLAMA

Oczywiście nie byłoby w tym nic złego, gdyby ci sami przedstawiciele Lewicy nie donosili i wytykali palcami innych za to samo. Gdy autokarem, w którym nikt nie miał maski, podróżował Grzegorz Braun, od razu nazwali go „autokarem śmierci”. Tym razem o żadnym „autokarze śmierci” nie mówią, choć autokary te niczym się nie różnią.

To oczywiście nie pierwszy tego typu przypadek. Poseł Paulina Matysiak notorycznie donosi w mediach społecznościowych, że pasażerowie w pociągach nie mają masek. I apeluje, by coś z tym zrobić, by ich karać, kontrolować – i tak dalej.

Ta sama poseł Matysiak w trakcie ogłoszonej pandemii koronawirusa i nakazu maski w pociągu, sama w pociągu maski nie miała. I jeszcze pochwaliła się tym w mediach społecznościowych.

Himalaje hipokryzji to i tak delikatne określenie. Myślą państwo, że to koniec przykładów? Nic bardziej mylnego. Więcej w poniższym tekście.

Himalaje hipokryzji. Domagają się i donoszą, a sami masek nie noszą [FOTO]

REKLAMA