Nagana dla posła Grzegorza Brauna za „będziesz pan wisiał”. Wszystko dlatego, że „nie wykazał skruchy”

Grzegorz Braun/Fot. PAP
Grzegorz Braun/Fot. PAP
REKLAMA
Jak informuje PAP, Komisja Etyki Poselskiej ukarała naganą posła Grzegorza Brauna za groźby pod adresem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Informację przekazał przewodniczący komisji Jan Łopata (PSL).

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun 16 września w Sejmie mówił o przyszłym „akcie oskarżenia” za działania rządu i resortu zdrowia podczas pandemii COVID-19. Przy wyłączonym już mikrofonie poseł Konfederacji ostrzegł siedzącego w ławach rządowych ministra zdrowia Adama Niedzielskiego słowami – „będziesz pan wisiał”.

Stało się to okazją do kilkudniowej nagonki medialnej na posła. 13 października Komisja Etyki Poselskiej zajmowała się wnioskiem podpisanym przez 59 posłów o naruszenie przez Brauna art. 6 i 7 Zasad Etyki Poselskiej tzn. zasady dbałości o dobre imię Sejmu i zasady odpowiedzialności.

REKLAMA

Według Łopaty, Braun podczas posiedzenia komisji „nie przeprosił za swoją wypowiedź ani nie wykazał skruchy”.
Braun wyraźnie wskazywał kontekst swoich słów, a także swoją dotychczasową postawę wobec programu szczepień i postawę wobec epidemii COVID-19. Wyjaśnienia nie dotarły, bo jak przekazał Łopata, „wszyscy wniosek o ukaranie najwyższą możliwą przez Komisję Etyki karą, czyli karą nagany, podjęli jednogłośnie”.
Wcześniej Braun został ukarany przez Prezydium Sejmu najwyższą możliwą karą finansową: sześć miesięcy obniżenia uposażenia o 50 proc. i sześć miesięcy pozbawienia w 100 proc. diety poselskiej.

Wiceprzewodnicząca komisji Monika Falej (Lewica) w rozmowie z PAP, uznała, że słowa, które wypowiedział podczas sejmowej debaty Grzegorz Braun, wypełniają także znamiona przepisu art. 190 Kodeksu karnego, czyli groźby karalnej, a także narażają na szwank dobre imię Sejmu. Szkoda, że takiej „jednomyślności” w czasami bardziej skandalicznych wypowiedziach niektórych posłów.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie słów kierowanych przez posła Brauna wobec ministra Niedzielskiego. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do prokuratury od marszałek Sejmu Elżbiety Witek i od Adama Niedzielskiego. Sprawa się więc nie kończy, a decyzja komisji pewnie będzie brana pod uwagę przez prokuraturę.

Źródło: PAP

REKLAMA