To jest Orwell! Kamery na żywo pokazały garstkę osób. W rzeczywistości na rynku w Trieście były tłumy przeciwników segregacji sanitarnej [VIDEO]

Protesty w Treście. Kamery na żywo pokazały garstkę osób. Były tłumy.
Po lewej: obraz przekazywany przez kamery na żywo. Po prawej: rzeczywista liczba protestujących na rynku w Trieście. (Fot. Twitter)
REKLAMA
Włosi walczą przeciwko segregacji sanitarnej wprowadzonej pod pretekstem koronawirusa. W Trieście ludzie protestowali od rana do późnych godzin wieczornych. Wypełnili centrum miasta, podczas gdy kamery na żywo pokazywały, że… na rynku znajduje się ledwie garstka spacerowiczów.

We Włoszech bez tzw. przepustki covidowej nie można pójść do pracy. Pracownicy portu w Trieście protestowali przeciwko takiemu rozwiązaniu od poniedziałkowego poranka. Wielu z nich, w myśl nowych totalitarnych przepisów covidowych, nie zostało dopuszczonych do pracy.

Rozpoczęła się blokada okupacyjna portu. Policja użyła siły, bo rozgonić pracowników. W ruch poszedł gaz łzawiący oraz armatki wodne. Szokujące zdjęcia obiegły cały świat. Więcej na ten temat w tym miejscu.

REKLAMA

Obywatele włoscy nie dali za wygraną i wieczorem pojawili się w zabytkowym centrum Triestu. Służby wciąż walczyły z przeciwnikami segregacji sanitarnej.

Tłumy manifestantów zebrał się także na rynku w Trieście. Okazało się, że kamery transmitujące w internecie na żywo przekaz z centrum pokazywały… jedynie garstkę spacerowiczów. Obecni na rynku na bieżąco sprawdzali w smartfonach przekaz z kamer „na żywo” i nie dowierzali w to, co widzą na ekranach. Wokół przecież zgromadziły się tłumy ludzi.

„Wielki Brat” kreuje rzeczywistość, wizja Orwella staje się faktem. Tak właśnie działają komuniści i totalitaryści. Tego typu manipulacji nie powstydziłby się sam Stalin.

Stalin Jeżow zdjęcie.
Po lewej: Woroszyłow, Mołotow, Stalin i Jeżow wizytujący Kanał im. Moskwy. Po prawej: ta sama fotografia już bez Jeżowa. Zdjęcie stało się symbolem manipulacji i kreowania rzeczywistości ze strony sowieckiej władzy.

REKLAMA