Obecnie jedna szkoła podstawowa zawiesiła całkowicie zajęcia, a 117 placówek ma częściowo zawieszone zajęcia – poinformowała w piątek wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska.
„Za nami kolejny tydzień od rozpoczęcia nauki w trybie stacjonarnym, liczba zakażeń koronawirusem z dnia na dzień rośnie. Niestety to również ma odzwierciedlenie w pracy szkół. Obecnie jedna szkoła podstawowa zawiesiła całkowicie zajęcia, a 117 placówek ma częściowo zawieszone zajęcia” – napisała Kaznowska na Twitterze. Jak wyjaśniła, na 118 placówek z zawieszonymi zajęciami aż 93 placówki to szkoły podstawowe i przedszkola.
Wiceprezydentka oczywiście nie omieszkała przypomnieć o zbawiennym wpływie szczepień na poziom zachorowań.
„Jak bardzo szczepionki wpływają na poziom zachorowalności i w konsekwencji zawieszanie zajęć, jak w soczewce widać właśnie w oświacie. W szkołach podstawowych uprawnieni do szczepienia są tylko uczniowie od 12 roku życia. Wszyscy młodsi są zatem niezaszczepieni” – zauważyła.
Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 38 510 829 dawek – wynika z danych zamieszczonych w piątek na stronach rządowych. W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 19 793 580 osób. Trzecią dawkę przyjęło 184 258 osób, a zaś dawkę przypominającą – 570 303 osób.
Łącznie do Polski dostarczono 67 462 960 dawek, z czego do punktów trafiło 40 677 010 z nich. Zutylizowano 503 673 dawki. Zgłoszono dotąd 15 769 niepożądanych odczynów poszczepiennych, w większości łagodnych, objawiających się zaczerwienieniem i krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia.
Z tygodnia na tydzień przybywa zakażonych zaszczepionych, czego wprost Ministerstwo Zdrowia nie przekazuje i każdy musi sobie sam policzyć. Szczegóły w poniższym artykule:
(PAP)
